ewaglen
17:34, 02 lip 2012

Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
Wiesz co Iwonko, z tymi białymi pelargoniami to jest tak: Jak jest mokro, czy już usychają, jak każde kwiaty zmieniają kolor na brązowy. Tylko, ze np na moich amarantowych pelargoniach tych zmian nie widać, a na białych każdy uschnięty płatek już brzydko wygląda. To nie jest tak jak z przekwitającą hortensją. Generalnie moje pelargonie bardzo obficie kwitną jak je nawożę i kwiaty są wielkie, więc nie jest źle. Ale w przyszłym roku już nie będzie tam pelargonii, bo są trochę za niskie do obwódki lawendowej. Może dosadzę lawendy i będzie pięknie 
A z bratkami to tak jest, że jak pójdą w nasiona to już z nich niewielki pożytek dekoracyjny....
W Twoim ogródku tez sporo się dzieje
Widziałam. Tylko ja teraz strasznie zakręcona jestem, bo od 6 tygodni facet mi montuje meble kuchenne i nie może zmontować. Zrobił z mego salonu warsztat. Porażka totalna. A miało być tak pięknie.....gdyby nie ogród, chyba bym zwariowała.

A z bratkami to tak jest, że jak pójdą w nasiona to już z nich niewielki pożytek dekoracyjny....
W Twoim ogródku tez sporo się dzieje

____________________
Mój ogród - co dalej?
Mój ogród - co dalej?