Justi, dobrze, że mi powiedziałaś o swoich doświadczeniach. A swoja drogą, dobra jesteś

. Nie wpadłabym na to, by octem podlewać, albo inaczej - bałabym się, ze ocet zaszkodzi hortensjom. Może to tylko niektóre zmieniają kolor na niebieski? Nie mam wiedzy na ten temat.
Iwonko, Twoje bratki tez tak obficie kwitną? Zasilasz je? Ja je zasilam średnio raz w tygodniu, no i ciągle obrywam przekwitające. U mnie w tym miejscu, o którym piszesz było chyba 30 sadzonek. W innym miejscu mam białe, też w takiej ilości.