Szpadelek za dwie dychy, sekatorek za dychę i mogę szaleć .
Tania jestem, no nie?

Róże dotarły a w zasadzie badylki w doniczkach .
Ale sposób zapakowania daleki od ideału. Pół ziemi z doniczki luzem w kartonie. No ale co zrobić jak wymyśliłam sobie róże, które tylko w tym sklepie znalazłam .

A gdzie kupowałas róże, że takie latające ja w zeszłym roku kupując to samo miałam Hodunow chyba na Rozaria czy Rosaria

Wszystko wysypane nic nie zabezpieczone w dodatku tragiczne sadzonki. lepiej jakby wysłali z odkrytym korzeniem.
Niektóre szkółki odstawiają takie dziadostwo trzeba informowac.
Ja to foty zrobiłam i im wysłałam na forum też pokazałam.

Po szpadelek wybiorę się koniecznie
Róże widzę męczącą podróż miały Wygooglałam sobie - fajny kolor mają.
3 dychy na sprzęt - to pewnie reszta na rośliny

Dzisiaj jadę do Cast po ten szpadelek a sekatorki w rękach mi się ostatnio rozlatują; ) brrr
Ślę pozdrowionka o poranku

U mnie dziś było skrobane ale cóż się dziwić skoro była pełnia teraz słoneczko świeci i zapowiada się ładny dzionek

Dzionek chcę ładny w piątek bo urlop mam .
Dzisiaj wreszcie naprawił nam dekarz uszkodzony dach. Uff.
Ja ich podziwiam jak oni tak skaczą po dachu.