Rozglądałam się też za rozchodnikami na skarpę i mieli kilka odmian lime zinger, september glut, herbsfreude ale w końcu nic nie wybrałam bo nie wiem co się nadaje .
W sumie sama nie wiem. Na części skarpy będą red barony a na reszcie jakieś trawy i rozchodniki. Te lime zinger nawet mi się podobały bo mają fajne te kapustki .
Madziu nie odpowiedziałam ci. Krzewuszka Red Prince rośnie spora. Ja ją zawsze tnę po kwitnieniu więc nie jest jeszcze duża. Jak ktoś lubi intensywną czerwień (ja lubię) to jest idealna .
Liście czosnków nie wyglądają ładnie więc trzeba je sadzić między innymi roślinami. Tak przyszło mi do głowy, że posadzę jeszcze, ale posadzę je między tawułami. Tawuły mają liście złociste to nie będzie widać.
Krzewuszka Red Princes widziałam na wątku focie u Kamili z Bremen jest przepiękna. Chcę kupić taką, ale nie mogę dostać. Trzeba poszukać w necie.
U mnie wydmuchów na działce, a krzewuszki nie znoszą mroźnych wiatrów. Trzeba ją sadzić w zacisznym miejscu.
Szałwi podsyp trochę nawozu po przekwitnieniu. Scinasz ją po przekwitnieniu drugi raz kwitnie lub podsyp obornikiem też będzie dobrze.
Wg mnie mają jasne liscie albo fota w słońcu przekłamuje albo brak azotu.
U mnie wszystkie krzewuszki bardzo dobrze rosną. Nigdy nie przemarzają więc myślę, że u Ciebie też by dobrze rosły.
Szałwii nigdy nie nawoziłam i mało podlewam, żeby były zwarte i się nie kładły.
Mówisz, żeby je jednak trochę nawieźć?
Liście są OK (poszłam dzisiaj sprawdzić), może na zdjęciu tak wyszły. I przy okazji postanowiłam, że jeszcze dokupię parę szałwii .