Kolejny rok patrzę na tę moją "ozdobę" ogrodową.
Nie mogę jej na razie zasłonić bo to bramka do piłki nożnej jest ale może by ją po prostu na razie pomalować na jakiś szary czy grafitowy kolor. Z blachami sąsiada nic nie zrobię. Co myślicie?
Co do krzewuszek to potwierdzam. Sporo przemarzniętych pędów musiałam wyciąć wiosną i to kwitnienie było gorsze niż zwykle. Jedna mi nie zakwitła w ogóle.