Ja też je mam na patelni więc dzięki za ostrzeżenie. Trzeba będzie wodę lać.
Wczoraj nakupowałam patyków i się wzięłam za podpieranie właśnie Annabelki, ostróżek, rutewki. Jeszcze zostanie Vanilka jak zakwitnie.
Tak się właśnie wzorowałam na Twojej szarości . Docelowo kiedyś tam będzie rabata albo warzywnik więc takie jednolite tło będzie lepiej wyglądało.
I tak mnie będzie wkurzać blacha falista sasiadów powyżej płotu ale z tym już nic nie zrobię.
No tak z szarościami to jest dopiero wyzwanie Malowaliśmy u siebie ogrodzenie sąsiada, bo było nieładne od naszej strony i teraz wygląda to naprawdę ciekawie.
Ja je nawet widuję w szkółkach ale na cienkich i krzywych patyczkach.
I one nie do końca rosną w kulkę bo puszczają pędy do góry, które trzeba ciąć. Ale planuję wymienić bez czarny na jakieś bordowe drzewko więc kto wie... .