Witaj Anulko . 1-2 szt bym wyciepała chętnie ale coś mnie powstrzymuje. Chyba bałagan po cięciu . Ale takich 7 w szpalerze fajnie wygląda więc walczę z tą pokusą .
Wygooglowałam powojniki ..wszystkie ładne ale ten trzeci Ville de Lyon Piękny.. ten kolor muszę o nim poczytać
Właśnie takie nisko cięte mają grube i sztywne łodygi Położyły się trochę po ulewach z gradem co u mnie były....ale to wszystkie hortki tak mają , przez mokre ciężkie kwiaty....ale jak obeschły to się podniosły
Walcz i nie daj się pokusie, bo ten szpaler to atut.
Limelight to są terminatorki. Kwiaty wielkie i ciężkie a sztywno stoją. W przeciwieństwie do Vanille Fraise, które sobie lubią poleżeć na rabacie .
Wioluś dziękuję za odpowiedź właśnie czekam na świeżutką dostawę limek też jestem zwolennikiem niskiego cięcia hortek
Czy można już ciąć cisy i cyprysiki? Cisów nie cięłam jeszcze a cyprysika boulevarda tnę na kulkę ale chyba później.
A jeszcze wracając do tematu braku intymności w ogrodzie to właśnie tak sobie zrobiłam jak widać to na poniższym zdjęciu. Po lewej stronie gdzie tujki powsadzałam wysokie rośliny a tam na wprost gdzie powiny być wysokie bo nie ma tujek to są same małe albo wolnorosnące . Taki mistrz jestem
Ja już dzisiaj przyciełam mojego jedynego cisa, nawet mu nóżkę ogoliłam i w choineczkę uformowałam.
Też tak mam. Często spotykam się ze słowami, że ogródek jest już ładny i po co jeszcze tam coś robić. Moje sąsiedztwo jest bardzo miłe ale mojej pasji wiele osób nie rozumie ani nie podziela.. Czasem wstydzę się coś no ogródku robić. Co mam np odpowiadać na słowa, że chyba ja nie potrafię odpoczywać? Smutne to dla mnie. Ale na szczęście dla nas jest Ogrodowisko i jest Danusia. Pozdrawiam.