Róże piękne, ale mnie też ostróżki zachwycają Parę razy z nimi próbowałam i nie chciały współpracować. Czy one czegoś specjalnego potrzebują?

Wiaan napisał(a)

Masz przepiękne róże

Pewnie miałabym więcej ale wszak nie samymi różami ogród żyje .

Magara napisał(a)

Róże piękne, ale mnie też ostróżki zachwycają Parę razy z nimi próbowałam i nie chciały współpracować. Czy one czegoś specjalnego potrzebują?

Ja też mam różne doświadczenia z ostróżkami. Ale jedno wiem muszą mieć dużo słońca. Mam drugie w półcieniu i praktycznie zamierają. A te kwitną obficie kolejny rok. A że nie są bardzo wysokie to też się tak nie pokładają.

Aga, dzięki. Mam jeszcze jednego zdechlaka ostróżkowego, spróbuję może ją przesadzić. Tyle, że u mnie z tematem "dużo słońca" trochę krucho

Magara napisał(a)

Aga, dzięki. Mam jeszcze jednego zdechlaka ostróżkowego, spróbuję może ją przesadzić. Tyle, że u mnie z tematem "dużo słońca" trochę krucho

Ja moje z półcienia chyba też przesadzę bo albo same padną albo dam im drugie życie .

Czy ktoś wie co lubi liście Pissardi? Jak tak dalej pójdzie to całą mi zeżre .

Aga, piękny stworzyłaś ogród, tryskający radością, nie powiem tu niczego oryginalnego, ale szczerze podziwiam za fantazję i troskę, a efekty widać jak na dłoni Róże to uczta dla oka, Genevieve Orsi przepiękna... Summer Song także, może przyzwyczai się? jest w pełnym słońcu? Faktycznie, niektóre kolory trudno sfotografować, mnie się też nie udawało z Ascot i Piano. Z pewnością musi to być ta magiczna godzina
Bodziszki do hortensji to świetny pomysł. Ja rozważałam do niej bodziszki białe, ale nie wiem, czy ten wielki Rozanne ma swój odpowiednik w bieli lub bardzo lekkim różu... Rozanne na początku nie wygląda, potem trzeba ograniczać 

Cudnie różanie . I jakie niespotykane często kolory! Naprawdę pięknie

Śliczne masz róże

Ja na swojej Pisardi miałam mszyce - listki pozwijane w rulon. Ale nic ich nie jadło.