Sylwio, zgadzam się
A tam jest tylko jedno okienko, z przodu?
I czym będziecie malować?

Domek cudny i wielki. Jak zwykle idziecie jak burza. Fajnie buczkaobok podgoliłaś, fajne ma nóżki.

Oj wy pracusie, domek rośnie, jak na drożdżach, ciut szkoda, że nie wyższe drzwi, może jednak da radę o 2 belki to zmienić?
No i czekam aranżację. Ja bym za bardzo nie ściemniałą tych desek

Jeden dzień mnie nie było, a domek już stoi
Ładnie to wygląda!
Myśmy się z naszym kilka tygodni babrali, a tu masz hop siup i dom gotowy
Sylwuś to będzie domek typowo rekreacyjny? Krzesełka i kawka?
Nasz to głównie schowek jest, ale tak mnie natchnęłaś pomysłami, że też kącik kawowy ze stolikiem zrobię
Dobrze, że mocujecie do gruntu na kotwy, ja bym je dodatkowo zalała betonem, wiatry bywają nieprzewidywalne...
Buziaki i dobrej pogody Wam życzę, żebyś zdążyła zabezpieczyć drewno przed deszczem!

Do naszego ogrodu też bardziej pasowałoby drewno, ale…
My jesteśmy do bólu praktyczni i oszczędzamy siły na inne interesujące nas aktywności (ogródek to może 5., 6. w kolejności pasja). Tak więc zwyciężyła opcja, że po postawieniu domku ogrodnika (rzeczywiście trwało to 3 godziny!) przez kolejne 25 lat nic nie musimy przy nim robić, poza troską o porządek w środku

Ścianki domku z poliwęglanu są lekkie i cieniutkie jak tektura. Ale cały domek umocowaliśmy niezwykle solidnie do podłoża. Wyobraź sobie, że w stanie zupełnie niezmienionym przetrwał straszliwy huragan, który nawiedził nasze okolice 11 sierpnia 2017 r. Poległo tysiące hektarów lasów, fruwały w powietrzu garaże, dachy domów, zniszczone zostały całe budynki, fragmenty kościołów… A domek z poliwęglanu jak stał, tak stał
No, ale to nasz wybór… kosztem estetyki

Pamiętajcie o naprawdę solidnym przytwierdzeniu Waszego domku do podłoża. Coraz więcej anomalii pogodowych nawiedza Polskę.

Z całego serca Wam kibicuję! Bo domek śliczny się zapowiada Osobiście nie przyciemniałabym go za bardzo (może kolor ‘pini’?).

Pozostawiam ciepłe pozdrowienia, życzenia zdrowia, siły oraz słonecznej aury (żebyście zdążyli surowe deski zabezpieczyć przed opadami deszczu/śniegu!).

Fajnie musi się składać ten domek, jak z klocków.
Taki jasne jest ładny, ale nie pasuje mi do Twojego ogrodu i wiem, że go przyciemnisz. Też praktycznie trzeba na to spojrzeć, bo masz za dużo spraw, aby jeszcze domek picować. Takie moje zdanie
Strasznie niskie to wejście faktycznie.. jakiś niski architekt go projektował chyba Kasia faktycznie będzie się kłaniać O chłopakach Twoich nie wspomnę

Niby masz tam wygwizdów a wiosna się pcha jakoś pierwsza u Ciebie.. hmmm

Przyroda nie śpi (o ile w ogóle u Ciebie na chwilę zasnęła (?)), to i ogrodnicy na nogach ...

Dajecie czadu Domek superowy. Ten jasny kolor ładny, ale do Twojego ogrody ten "ciemnieszy" - pomalowany moim zdaniem lepiej pasuje - nawiązuje do koloru mebli, altanki, tojleta itd. No i dłużej posłuży...

A okienko jest z szyby?

Pozdrawiam

Sylwia zdjęcia jak na takiego ptaka są rewelacyjne, patrzyłam na you tube i wcale lepsze nie były.

Sylwia jednak u Ciebie wiosna także pędzi
U mnie ostrogowiec przez zimę nawet nie stracił zeszłorocznych liści,mam go pierwszy sezon i nie wiem czy to normalne,czy zimno go nawet nie tknęło

Domek pięknie się buduje,ach pracusie