Myslałam że da się o jedną deskę przesunąc, ale faktycznie drzwi sa na miarę i byłaby szpara - no to ja z chłopakami bedę się zginać przed Wami - a co
A kolor jaki dasz? Bo taki jasny jest piekny!

Ale się u Was dzieje. Szalejecie kochana, szalejecie. Ale szybko przybywa, pracowici jesteście i to bardzo. Do twarzy Ci w czerwieni

Bożenko bardzo dziękuję, że przyszłaś zobaczyć.
Zaglądnęłam w necie na myszołowa
tu jest w odniesieniu do kulki dla sikorek( o wielkość chodzi)
https://www.youtube.com/watch?v=GWQx4SAjgX4
I jestem pewna na wielkość patrząc, że to nie on. Te ptaki były niesamowicie wysoko, a mimo to były ogromne

A On tak patrząc
dwa razy większy do pustułki, a tą często widujemy u nas.
To nie to. Bo kolory to nawet faktycznie podobne by były. Może się okazać, że orliki albo już przyleciały, albo zostały tak jak żurawie bo zimy nie ma. U nas za Wisłą w Puszczy Orliki gniazdują, a jak w październiku byliśmy w Beskidzie Sądeckim też jeszcze były.
Mając na uwadze wysokość na jakiej krążyły i wielkość jaką miały, bo ja na odległość ( zwłaszcza taką) nie widziałabym ich wcale gdyby były nawet wielkości bażanta. Straszny krótkowidz jestem. Dopiero w aparacie na max powiększeniu zobaczyłam, że krążą trzy, bo słyszałam dużo wcześniej, słuch mam świetny
Ale dziękuję bardzo

Sylwio nawet nie zauważyłam wcześniej ze masz już 2 wątek! A tu tyle stron do poczytania

Ogród zmienił się niesamowicie, gdy zobaczyłam zdjęcia to oczu oderwać nie mogłam

Domeczek już wyglada bardzo ładnie- a układanie kostki w środku zimy? Podziwiam

Sylwio, to jest altanka, czy domek ogrodnika? Jakie ma wymiary?

Oj, Wy, Pracusie