Ja też dziękuję za info o różyczkach. I za impuls by po nie pojechać.

Niestety u nas nie było takich jak twoje, ale i tak kupiłam aż za dużo.
Trzy parkowe, 6 rabatowych (takich samych) i 8 wielokwiatowych, bo mi się ich owocki strasznie podobają. Widać wpływ forum.

Róże po 4 zł i 4,50 zł, to poszalałam.
Ale mam pytanie teraz, co dalej z nimi robić, bo do gruntu to pewnie z miesiąc jeszcze minie zanim wsadzę. Czy wystarczy w donicach zadołować? Czy każdą z osobna do donicy dawać?
Edit
Piękne te cytowane róże.