Dzięki Kasiu, ciągle myślę, co tam posadzić pod wiśnię koło warsztatu, wisienka przyjdzie pewnie końcem marca, a cisy dziś posadzone, chce by to razem z tym co jest grało, ale kwitło w lecie i jesienią.....
Ja wycina szyszki u koreanek bo są atakowane przez szkodnik który je zjada i niszczy pędy . Zastanawia mnie ciągle ta kininghamia ale też zastanawiam się nad sekwoja