Nie używałam przy nim jakichś drogich narzędzi, a boję się ryzykować, mam sporo magnolii, klonów, dereni kilkanaście, dużo róż.....itd wszystko podatne na to dziadostwo
Ja od ubiegłego roku po każdej róży dezynfekuję denaturatem. Też sobie rozniosła jakieś grzybowe zarazy po krzakach, bo "tu przytnę, tam przytnę" i tyle się narobiło. Mam teraz słoik z denaturką taki specjalny żeby mi się całe ostrze sekatora mieściło.
Współczuję ci tej akcji z judaszowcem, do dziś pamiętam swoje emocje, gdy odkryłam chorego perukowca Histeria okropna. Żal drzewa, ale najgorsza świadomość przeniesienia zarazy na inne drzewa.
Tutaj masz zdjęcia mojego biedaka: https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=129
Dziś miejsce cięcia wygląda tak:
Jak widzisz nie ma tragedii, a nawet pojawiają się nowe przyrosty. Uspokoiło się miejsce cięcia, nie ma już tych ciemniejszych słojów. Czy to była wera? Nie wiem, bardziej stawiam na zasypanie pnia i grzyba.
Kasie przeszły przez to cholerstwo, ich doświadczenie jest uspakajające. Zdezynfekuj narzędzia, spryskaj wszystko wokół drzewa i bierz się do innej roboty. Szkoda nerwów, wiem, bo sama jak głupia ryczałam z niepokoju.
Pokażę ci co znalazłam na pniu brzozy youngii, guz chyba jakiś
Niestety rośliny są jak ludzie i bywa, że chorują...
Wiem Iwonko i gdyby nie to, ze akurat to miejsce jest dla mnie ważne bardzo pod względem nasadzeń bo tylko tam mogę mieć posadzone coś co mnie przesłoni od sąsiada to by nie było tak najgorzej bo plus jest taki, że jak sama nie rozniosę to to miejsce akurat jest wydzielone chodnikami z każdej strony, samo raczej dalej nie polezie
Perukowiec żyje to pocieszające u Kasi w Kraku też żyje
Nie mogę nigdzie znaleźć spisu drzew odpornych na to dziadostwo.....
Co z tą brzozą??? Pierwszy raz widzę cos takiego. Na starych drzewach robią się takie blizny po przycięciu gałęzi, ale żeby na Twojej brzozie....
Tę wiedzę mam zapisaną na kartce, nie pamiętam tego.
Miałam werticiliozę na perukowcu i obok niego też zmarniała trzmielina oskrzydlona. Wtedy dużo szukałam, znalazłam te info które podaję, znalazłam drzewa podatne i krzewy podatne.
Nie znalazłam tak jak i Sylwia spisu drzew odpornych na tego grzyba.
Można jedynie wnioskować że wszystkie inne od dych podatnych są odporne.