Oj nieładnie ten środek wygląda, zawsze możesz topsinem podlać ale jakby to było to to będzie ciężko. Werą bardzo łatwo zakazić cały ogród bo przenosi się też na narzędziach - łopata, grabie...
Ale bądźmy dobrej myśli, ja tak mam załatwionego perukowca - większa część w tamtym roku wycieta, druga na razie rośnie. Wera często daje znać po w ten sposób że roślinki po starcie coraz słabiej rosną, a potem w sezonie mają nienaturalny kolor liści np czerwony

Ale macie kwieciście i trawa taka zielona, że nic tylko pozostaje zazdrościć

Jeśli to verticilioza to z czasem pewnie uschnie do końca. Ważne żeby jesienią szybko zbierać liście jak spadną i palić. Najwięcej zarodników jest w ogonkach liściowych. Musisz tę piłę którą go cięłaś zdezynfekować. Gdyby padł, to nie sadź w to miejsce drzew, chyba że wymienisz całą ziemię na głębokość 20 cm. Nie zasilaj nawozami azotowymi,jeśli już to tylko takimi które mają azot w formie amonowej, i to mało, a głównie fosfor i potas. N:K 10:10:10

Ojej, Mirka ale info Bym chciała taką wiedzę na temat ochrony drzew mieć Sylwia, współczuję bardzo, szkoda. Ile jeszcze wiedzy do przyswojenia mamy

Kurcze przypomnij mi czym lałaś ziemię wokół klonów?