Iwonka
10:58, 01 wrz 2019
Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164
Toszka tak wygląda to moje perukowcowe nieszczęście
Jedna gałąź dosłownie na dniach lekko przyschła.
Tak wyglądała po przecięciu w połowie:
Suche liście:
I przecięte gałęzie:
Czy takie zasypanie pni w tym roku na wiosnę mogło stac się powodem;
19 lat mam ogród, ten sekator jest ze mną od początku. Pękł ścinając to dziadostwo... Czy rażenie grzyba jest tak mocne To żart, ale taki przez łzy...
Tyle ostatnio przekopałam przy tym perukowcu
A kawałek dalej jest klon... Ręce opadają!
Jedna gałąź dosłownie na dniach lekko przyschła.
Tak wyglądała po przecięciu w połowie:
Suche liście:
I przecięte gałęzie:
Czy takie zasypanie pni w tym roku na wiosnę mogło stac się powodem;
19 lat mam ogród, ten sekator jest ze mną od początku. Pękł ścinając to dziadostwo... Czy rażenie grzyba jest tak mocne To żart, ale taki przez łzy...
Tyle ostatnio przekopałam przy tym perukowcu
A kawałek dalej jest klon... Ręce opadają!
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka - Wzgórze chaosu