Gosialuk napisał(a)

Czytam o problemach z lawendą. Nie jesteś sama. Mi też już dwie lawendy padły, a ostatnia ledwo zipie. Te padnięte wyglądały podobnie jak twoje wycinane. Moim zdaniem to grzyb jakiś, czy szara pleśń to nie wiem. U mnie ciągle mokro, skrzynek co wiszą na barierce nie podlewałam od dawna.

U nas dziś od rana pada i dolewa im nadal No trudno sadziłam lawendy bo miały być znowu upały, upałów nie ma mogło rosnąc co innego. może choć trawy będą chciały współpracować

Sylwia, od lat mam lawende w doniczkach i niestety po okresie kwitnienia roślinka wygląda biednie. To co zaobserwowalam to lawenda w donicach potrzebuje mieć ciągle wilgotno. Po całym dniu na słońcu smutno zwisaja pędy z kwiatami A liscie się zwijaja lub po prostu pachną. Mam wrażenie, że ta roślina potrzebuje dużo miejsca to rozwinięcia korzeni i wtedy lepiej rośnie.

Sęk w tym, że moja nie zakwitła wcale

Chwastowisko sąsiadowe za tujami w tle i to mi się sieje do mnie co roku



z dedykacją dla Jednej Takiej Koleżanki

Aganiu buziak jeszcze raz za Nią

samosiejki pomidorów odkryłam w groszku

dalie zaczynają

i hortensje od Ogrodowiskowej koleżanki, do dziś nie mogę zrozumieć czemu wymieniała, jak są śliczne

Woda w oczku będzie musiała zostać wymieniona niestety nie ustoi się

werbena gigant

Drzewa i krzewy zaczynają wyraźnie otulać ogród I dzielić na części



Brzozy w tym sezonie rosną jak szalone