Taka naturalna I majątek zawiera w ilości przymiotna, nic tylko do Anglii słaćKondzio mówił rok temu, że tam za pojedynczą gałązkę przymiotna 4 euro, a ja z rabat garściami wyrywam tak się u mnie sieje ochoczo
Dziś zauważyłam, że z nasionek z francuskiego ronda co Marta zbierała rosną jeżówki i już z 5 sztuk w łące zakwitło
Zobaczymy jak nam szybko pójdzie, bo najpierw Emus pół roku pracy nie miał, a teraz w soboty też w pracy, wieczorami trudno zrobić cokolwiek bo komary, albo pogoda
Katorżnicza ta praca przy czyszczeniu zamuleń. Współczuję.
Łąka wygląda zachwycająco.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Sylwia ogród wspaniale się prezentuje, w tym sezonie się nie napodlewasz ale ... wiem że też nie było ciekawie u Was, dobrze że straty mniejsze niż poprzednio.
Twarda z Ciebie sztuka i bez męża w soboty dasz radę, praca ważna a teraz o nią ciężko.
Nie podlewamy na razie bo jeszcze wilgoć w ziemi jest choć na wierzchu skorupa już się zrobiła. Roboty mam wrażenie nie ubywa, chwast i trawa za plecami nam dosłownie rosną. Do odmulania zostało jeszcze oczko i teren wokół chaty i parę jeszcze miejsc, ale jak to zrobimy to już będzie w miarę
dolne łąki skoszone po zalaniu, wysuszone, dziś Emuś wynosił siano na górę i kopka stoi czeka na spopieleniegórna łąka już też kończy swój spektakl, choc jeszcze co nieco kwitnie, a za chwilę trawy powinny w niej zacząć kwitnienie