Tak właśnie myślałam że z powodu nasion palicie. Ja też najgorsze chwasty spalam.
Mi się jednak wydaje że jeszcze jedna bariera pośrednia przydałaby się. Noe ma tu jakiegoś architekta który by podpowiedział w sprawie wałów przeciwpowodziowych? To straszne za każdym razem tak tyrać z oczyszczaniem terenu. A wogóle co z tym mułem robicie- nie możnaby z niego usypywać wałów.....sorry że tak męczę Wy macie ten temat pewnie miliony razy dyskutowany.
Muł zeszłoroczny i wcześniejszy wylądował w skrzyniach na truskawki i w donicy tej długiej z bali, w tym sezonie rozgarnialiśmy, a to co wypłuczemy z kamieni wylewamy z wodą
Ścieżka naprawiona
W tle widać klona esk sunset jak padł
wczoraj wykopany, korzenie przy szyjce zaczynały gnić, ale bokiem bryły nornica zrobiła sobie tunel do przemieszczania się i to pewnie też była przyczyna
Wymieniliśmy wczoraj na
Sylwia, przyszłam pooglądać Twoje łąki, cudne są. Nowe nabytki klonowe bardzo interesujące, ciekawam, jak będą u Ciebie rosły, pewnie za kilka lat będą cudeńkami, ba, już są
Ten Simon ma być ponoć na okresowo podmokłe tereny, zobaczymy, o Mai nic nie znalazłam w necie, chyba jakaś nowość.
A może ktoś na forum już ma te klony i podzieli się opinią na ich temat???