Mirelko niestety ona nie ma szans przeżyć choroba objęła pień po obwodzie pod kora martwe drewno, chora połowę musimy wyciąć chcąc uratować drugą połowę Całe szczęście jest dwupienna, więc dziury nie będzie.
Ja też się nie zarzekam, że więcej nie kupię, ale mam świadomość, że przybywa mi znacząco cięcia wiosennego....choć widziałam ostatnio taką co jest wcale nie cięta, potężny krzew urósł i masa kwiatów.
Ale czad z tymi motylami. To jest duży atut budlei. Na werbenie myślałam że też siedzą ale chyba jednak nie. Przynajmniej nie u mnie.
Zdjęcia ci ekstra wyszły.