wieczór już szybko przychodzi i krótko światło

Zawsze o Romie z wdzięcznością myślę jak patrzę jak ten brzeziniak rośnie

Klon brandywine jest pierwszym drzewem, które nie potrzebowało aklimatyzacji dwa trzy sezony by ładnie przyrosnąć, jeszcze raz dzięki Monia

już łapie kolorki


wierzby dołem do podgolenia, trzeba zrobić miejsce świerkom

metasekwoja już śmiga


Na leśnych na efekt trzeba poczekać, aż trawa pod drzewami przestanie rosnąć, wtedy runo leśne będę dalej wprowadzać

Na razie taki miszung



magnolia się wreszcie zebrała do wzrostu

zatęsknimy za ciepłymi wieczorami

Niebo było różowe

przymiotno w łące jeszcze się nie poddaje

a tu tylko po czerwonym listku widać klona ginnala, ale już go widać


Koniec na razie bo obiad się ugotował

galgAsia napisał(a)

Pięknie i mądrze Dziękuję

Może choć kilka osób zmieni podejście do swojego ogrodu. Żeby była jasność nie namawiam do braku pielęgnacji roślin i zaniedbania ogrodu, kto wie czy tego typu podejście do sprawy nie wymaga jeszcze większego nakładu pracy w ogrodzie niż takie " wypacykowanie", " wycacanie", ale warto dla tych stworzeń, które z nami żyją

Ktoś mi powie czy ten ślaz jest wieloletni czy raczej szans nie ma?


Jeśli to ślaz mauretański, jest duża szansa, że przetrwa zimę. U mnie odrasta już trzeci rok. A ponadto bardzo się sieje, wyrasta nawet w trawniku.


Twój ogród jest coraz ładniejszy, niezwykłe zmiany.