Szmaragdowa jest cudowna zawsze, ale inne spojrzenie - bezcenne. Namieszałyście mi w głowie tymi kotami (Ty, Abiko, Agania, a ostatnio też Kasia), że w końcu uległam Idze i od dziś mamy Kitkę. Nie ukrywam, że przyczynił się do tej decyzji krrt, który mi ogródek przeorał
Ehh, Sylwia, nie nadążam za tempem Twojego wątku. A ta intensywna czerwień to?
Jakiś inny ten Twój ogród taki też mi się podoba
A co na nowego lokatora mówi psica???
Odkryłyśmy z Iwonką, że jednak karczoch zakwitnie
Tutaj, na ostatnich zdjęciach.
Psica jest pacyfistką, tylko ta pietonuca mała fuczy