Półka pasuje bardziej nad stołem...Sylwia, jak bliżej przyjrzałam się tej przepięknej rozecie wiszącej nad drzwiami domku, to mam obawy, czy pod wpływem warunków atmosferycznych nie rozleci się zbyt szybko...a szkoda by było jej...może znalazłaby miejsce w środku domku, a tu dać coś "odporniejszego"?

Nad stołem, bo jak nad taboretem to sobie guza nabijesz, a eMuś twój to już na pewno.



Czyli znów telepatia zadziałała

Cudnie. Połka nad atołem, dziewczyny dobrze mówią.

Fajnie dopieszczasz szczegóły .....stół z blatem brązowym i czerwoną szufladą ,do tego ten taboret z boku - rewelacja


Sylwuś a te narzędzia ,to masz takim wymóg ,żeby wisiały w środku na ścianie ? ( tak nieśmiało pytam ,przepraszam )
Bo fajnie by wyglądały w tym kąciku obok domku ,gdzie drabina i stół ,np w jakiejś drewnianej beczce ........
Bo tam taki roboczy kącik

Przepraszam ....ja nie chcę się wtrącać ,tylko tak mnie troszkę po oczach rażą te nówki w tak pięknym domku ,który ma zupełnie inny klimat .....jeśli taki wymóg do nagrań ,to już nic ,a nic się nie odzywam .....nie gniewaj się na mnie ,plisss

A bratki chcę do donic przed dom .....ale narazie tu blisko mnie nie ma ,a dalej mi się nie chce jechać

I teraz się zastanawiam czy półke wieszać centralnie nad stołem czy też z bokiu czyli nad taboretem....