DziękiMoże się trafi, najbardziej zależy mi by woda sama wypływała jak wypiją, bo mam rezerwę dzień, dwa na dopełnienie i wiem, że im nie braknie, a nie bardzo podobają mi się te przemysłowe i dlatego kombinuję
Sylwia ja mam taki szklany galonik po winie, może Ci podesłać?
A może jak Agnieszka będzie w rodzinnych stronach to by zabrała.
Można też kanister plastikowy wykorzystać.
Woliera super.
Woliera teraz widzę, że pod egzotyczne ptaki ...pięknie chłopaki
Sylwuś super brawa za pomysł i realizację
Czekam na lokatorów ja mam zarezerwowane karpie Koi
W maju czeka nas wycieczka, boję się wysyłki.
Pozdrawiam Was
Szczęka mi opadła...wykończone na tip top...A składzik tak wyposażony, jak na wizytę sanepidu... Wszystko dopięte na ostatni guzik... Oj będą się cieszyć mieszkańcy...
Agnieszko taki też mam dziękuję, to musi być coś co się da zakręcić i w zakrętce zrobić dwie dziurki, pomysł się sprawdził tylko przez to, że butelka z cienkiego plastiku to zasysa ją do środka, a wody wylewa z niej w nadmiarze przez to. Muszą być sztywne ścianki. Ni wiem czy z Ży...ca nie byłaby twarda, ale nie chcę w ciemno już kupować by niepotrzebnie nie produkować plastikowych odpadów. Może ktoś podpowie jaka woda jest w twardych butelkach....a może nie ma takiej....