Zrobiłam sobie spis tego co już w łące rośnie, większość dosadzona od jesieni, chronologia spisu żadna
I tak:
piwonie
liliowce
irysy bródkowe
kosaćce syberyjskie
krwawnice
mydlnice
sadźce konopiaste
rudbekia błyskotliwa
rudbekie
jeżówki
łubiny
niezapominajki
złocienie
floksy szydlaste
barwinek
floksy
narcyzy
firletki
kąkole
szczaw
bodziszki
maki
tojeść purpurowa
penstemony
tojeść kropkowana
wiesiołki
astry
kokorycz
wilczomlecze
odętki
krwawnik pospolity i taki wysoki żółty
wrotycze
róże
dalie
gladiole
ciemierniki
miodunki
skalnice
werbeny hastata
werbeny patagońskie
zioła( różne)
dzika marchew
rzeżucha łąkowa
stokrotki
nawłoć( sama przyszła)
przymiotno
firletki
wiesiołek
czyściec wełnisty
anafalis perłowy
Chabry bylinowe
zawilce jesienne
przebiśniegi
czosnki
Morning Lighty
Memory
Gracki
trzcinnik KF
Trzcinnik piaskowy
prosa
red barony
mozga
obiedka
rozplenice
malwy
tojeść purpurowa
monardy
krwiściągi
rdesty
mikołajki
przegorzan
trzykrotki
sporobolusy
lilie
tawułki Arendsa
słoneczniki bylinowe
rozchodniki
troszkę tego co miałam z jednorocznych w inspekcie wysiane
prawie na pewno o czymś zapomniałam
Oczekuję, że za dwa sezony jeśli się poprzyjmują dadzą spektakl o jaki mi chodzi
Brakuje mi roślin o świecowych kwiatostanach

przetaczników, przetacznikowców, liatr (bo te co na rabacie od Madzi miałam dzielić teraz, ale większość nornice zjadły przez zimę

) dzielżanów ( na rabacie mam malutkie kępki nie ma jak podzielić, może za parę lat), parzydeł leśnych( bo mi się moich nie udało podzielić by korzeń był)
Gdyby ktoś miał nadmiar siewek tych roślin chętnie odkupię)
Dosadzę jeszcze karczochów w tym tygodniu jako rośliny strukturalne
i zobaczymy co z tego wyjdzie. Przynajmniej cześć powinna kwitnąć już w tym sezonie.