Dziś udało mi się być w ogrodzie przez pół dnia i całkiem sporo zrobione choć w tym roku tego nie widać, ale mam nadzieję od wiosny już tak

Posadziłam dziś cebule, które przyszły w tygodniu. Czosnki różne, korony cesarskie, ziemowity, tulipany, lilie tygrysie, pustynniki i jeszcze dużo różnych. Prócz tulipanów wszystko poszło w łąkę. Ramionami i rękami ruszać teraz nie mogę, ale się cieszę, że już są w ziemi. Jeszcze czekam na dwie paczki cebulowe

Posadziłam dziś wreszcie kukliki od Moni. skończyłam róg rabaty lesnej bo miałam karton z paczki cebulowej.
Pozamiatałam trochę liści z chodników i oberwałam jabłka z jabłonki. Dwie skrzyneczki zerwałam. Podkarmiłam ślimaki, pobyłam z ptakami i dzień mi się skończył

A Emuś z synem podgonili z donicami. Materiał się kończy, a desek na razie nie widać

No nic, ale słonka trochę na twarz przy robocie złapałam