Oby Monia U nas tez po spacerze rozpadało się znowu, dolane mamy bardzo, przez co robota z mułem nadal nie skończona bo się ciężarówka zakopie przy wywozie.
Zdążyłam przed zima oplewić przy ognisku, ale sporo mam z chwastem rabat co do wiosny już tak zostaną, nic nie poradzę, czasu mało, dzień krótki. Na zalanym terenie trawsko i chwast zarasta wszystko.