Sylwia, tez mialam dwa takie nasiona ktore plywaly. Tez myslalam ze sa puste, i myslalam zeby wyrzucic.
Wyciagnelam je z wody i wrzucilam jeszcze raz, tak, zeby porzadnie poczuly ze do niej wpadaja.
Nie smiej sie
Polezaly i ...nic. Ostatnio znowu je wyciagnelam i paznokciem im tam podlubalam...Tak podlubalam, ze jednemu zdrapalam czubeczek bo pod skorka juz zaczal rosnac...Z drugim bylam juz ostrozniesza, ale tez mu niezle pod pachami namieszalam
Sa duzo slabsze niz pozostale, ale sa, rosna. Inne maja juz po lisciu, dwoch, a te ledwo ledwo, ale sa.
Codziennie zmieniaj im wode; ja daje im tylko przegotowana, nie dotykam pestek palcami, uzywam paleczek do suschi
Jutro Ci je pokaze. lotosy.... Nie paleczki....
Mialam sie jeszcze zapytac, masz moze octowca Dissecta? Kiedys mialam je w ogrodzie, ale zaczely sie bardzo panoszyc i usunelam, teraz chce je posadzic w donicach, ale odmiane w/w.
Starłam wszystkie żółte i początkowo zatonął jeden, ale teraz wieczorem jeszcze dwa spadły na dno. Czyli woda co dziennie do wymiany? Będę pamiętać. Ja dałam do kranówy, ale jest tak naozonowana, że czuć to może im nic nie będzie
Mam, ale młodziek i jeszcze odrostów nie dawał. Te zwykłe też mam i odrosty też ,a le nie jakoś masowo, kosimy je przy okazji koszenia trawnikaCzyli co gdyby odrosty się u dissecty pojawiły to chcesz, dobrze rozumiem?
Ja przez pierwsze dni wymienialam codziennie, byla taka brazowa. Pozniej co kilka, lub po prostu dolewam nowej. Ale ciagle jeszcze przegotowanej Chyba sie z nimi niepotrzebnie cackam
Prosze rob fotki, bedziemy porownywac
Tak cos sobie kojarzylam, ze go moze tutaj widzialam Bingo. Masz moze pod reka jego zdjecia? Zdjecia lisci? One takie troche ,, poszarpane,,, sa? Zastanawiam sie ....Podobaja mi sie liscie tych pospolitych odmian, ale kwiaty(palki) ladne ma Dissecty...Ot, wymmyslilam sobie.
Sylwia, dziekuje, kochana jestes, nawet o tym nie pomyslalam Jak juz to bede kupowac wieksze drzewka, sztuk 2, chce szybszego efektu.
Nawet nie wiesz, jak sie ciesze na te Twoje lotosowo Obojetnie czy nam sie uda czy nie, radosc sprawia rowniez to, co one teraz wyprawiaja
Na kwiaty chyba rok poczekamy...