Coś w tym jest bo nie zdążyliśmy jednej donicy z truskawkami zlikwidować, nie plewiona wcale, pokrzywy w niej rosną bo do likwidacji jest, a truskawki w niej obrodziły i smaczne o wiele bardziej niż te w tamie, a ta sama odmiana
Dzięki Juzia Od wiosny z przerwą dwóch tygodni w maju praktycznie stale coś w niej kwitnie, a ja lubię jak się coś dzieje, coś zmienia. Obserwuję co sobie radzi i jak, by dosadzać to co chce tam rosnąć