Sylwia, dzięki za relację z wypadu w Bieszczady

Natura piękna, w deszczu czy słońcu. Ozdoby dodane "pod turystów" a la palmy i w ogóle architektura - to jest coś, czym mnie ten region bardzo rozczarował. Bez ładu i składu, od fioletu poprzez róż - kolory elewacji i niebieski dach - wszystko można spotkać. Smutne obrazki przeschniętych zbiorników. Miejmy nadzieję, że za rok będzie lepiej z opadami.
Widać, że siły po wyjeździe dopisują, prace remontowe z przyjemnością obejrzałam. Komin porządny będzie! Fajnie, gdy jakiś kawałeczek poszedł do przodu i realnie już go widać

Brawo Wy