Nazwa znaleziona dzięki pomocy Hani i potwierdzona. Dzięki dziewczyny, zapisana na listę zakupów jesiennych.

Mnogość roślin zachwycająca...Jednak tych przemarzniętych szkoda, ale zawsze po zimie są jakieś straty. Kwitnąca wiosna zachwyca w każdym calu, jest pięknie i tak zielono jak latem. Wiosna przyszła zdecydowanie za szybko i teraz rośliny kwitną na wyścigi...
a za pasem czają się znowu niskie temperatury...żeby tylko rosliny nie ucierpiały.

U mnie powojnik Mayleen drugi rok z rzędu przemarzł. Oczywiście po tamtej zimie wypuścił kilka pędów. Twój rubens pewnie od korzenia też wypuści.
Ogród masz wspaniały, okolica oczka przepiękna.

No ja jestem ciekawa czy Byś tak u siebie przeszła nad tym obojętnie

Juzia, to Ty musisz do mnie przyjechać i zobaczyć w realu, bo wiesz, ze fotki to fotki
Wystarczy pozwolić się roślinom siać gdzie chcą i nie mieć kiedy lub nie mieć jak ( w tym przypadku) wyrwać chwastów z korzeniami. Naturalizacja natychmiastowa

Nie będę cytować fotek, bo wszystko mi się podoba cudne kadry ogrodowe. Oh, jak ja lubię wasz ogród szaleństwo ekspresowego kwitnienia trwa, sama już nie nadążam za tymi roślinami w tym roku... Szkoda wielka tej Montany, u Ciebie to już potwór był. Szklarenka też powstaje, superowo i już nam tęskno za Wami, chyba mus zaplanować jakieś spotkanie jak się choć trochę ociepli

Zależy gdzie u siebie

Na nowym planuję mieć wywalone Hahaha!