Po ogrodzie rozchodzi się mega zapach jabłoni, kalin, wiśnie chyba nie pachną te ozdobne
A jak brat zajechał to stwierdził, że jest taki hałas jak by się ul otwarło. Bzyczy i rusza się każde drzewo
Akebię chyba zapyla cos nocnego bo w dzień owadów na niej nie widuję
dla Madzi trawsko na mojej rabacie 11 letniej, to wszystko nasiało się z ugoru sąsiada. Dawniej się martwiłam, bo wiosną więcej trawy niż blin, jednak potem się te proporcje odwracają i trawy prawie nie widać. Nie żebym nie plewiła jej wcale. Każdą zdążam w sezonie dwa razy z chwastów wyczyścić. A i tak co sezon jest ich więcej. Walka z wiatrakami przy takim sąsiedztwie i powodziach