Kobieto już półtora dnia napełniamy, a jeszcze do końca daleko. Ono najbliżej rowu, jak rów wyleje jest obawa zamulenia, więc łatwiej płytsze wybierać niż głębokie
No ja się tak nie bawię dopiero była wbijana pierwsza łopata, a tu już oczko napełnione wodą i zagodpodarowane. Jak Wy to robicie? I kiedy? Pięknie wyszło Sylwuś
Patrzę i patrzę i oczom nie wierze Tempo niesamowite.
Oczko wyszło super, jak zarośnie jeszcze roślinami to będzie pięknie. Kącik do wypoczynku wspaniały
A ja zamiast pracować odwiedzałam wystawy ogrodnicze
Sylwia ale robotę odwaliliście wspaniałą! Aż sama zapragnęłam jakieś oczko mieć
Mam nadzieję że drzewko w paczce się nie pokiereszowało...
Niech cieszy oko
Ja też dziś wyjazdowo ogrodowo, biorę aparat więc zdam relację...
Miłego dnia