na tą jeszcze czekam

effka napisał(a)

Super
Ale ujęcia!

sylwia_slomczewska napisał(a)

Co to za 'moon gate'? Nie widzialam ich wczesniej u Ciebie.
Za 12 dni znowu bede w Polsce, mam nadzieje ze orliki od ciebie poczekaja za mna

MartaKozak napisał(a)

Co to za 'moon gate'? Nie widzialam ich wczesniej u Ciebie.
Za 12 dni znowu bede w Polsce, mam nadzieje ze orliki od ciebie poczekaja za mna

To róża ta dzika biała Ona co roku zachwyca iloscią kwiecia w tym też jeśli pogoda dopidsze bo cała w pąkach jest
to w zeszłym roku

Nie choruje, nic sie jej nie ima, nie trzeba kopcowac ani owijać, delikatnie pachnie i jest niezawodne obfite kwitnienie co roku, wada duże rozmiary, dobra do mnie, ale nie do każdego
Wycinam co roku wiosną pędy na kórych kwitła w poprzednim roku

Zrobiło się bajecznie! ☺ Orliki bardzo ciekawe i dorodne - co by to było, gdyby ich nornice nie przetrzebiły ☺ Zbieraj nasionka - chętnie przygarne trochę takich fantazyjnych odmian ☺
A moja dzika róża rośnie duża a nie kwitnie - ciekawe od czego to zależy

Właśnie, co to za cudne bajeczne, zielone przejście? Nie czaję bazy, a Szmaragdową przeca znam

Sylwia ale się busz zrobił. Super! No właśnie co z tym tajemniczym przejściem?

To tajemnicze przejście to raczej dla zająca bo trzeba by na kolanach przechodzić, albo w kucki To gaałęzie róży tak sie pięknie przewieszają
Dziś juz o wiele mniej bajeczne, bardziej horror niż bajka...
Zrzucę foty to sami zobaczycie

Dzisiejszy dzień na pewno na długo zapamiętam
Najpierw zagrzmiało, a potem spadł ulewny deszcz dosłownie z 15 minutowy
byłam w ogrodzie jak usłyszałam gwałtowny szum poleciałam nad rów, a tam przybiera, więc w te pędy do warsztatu po grabie żeby wybierać z przepustu to co woda naniesie, pół minuty może mnie nie było jak wróciłam to już było po brzegi