Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sałatka pokrzywowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Sałatka pokrzywowa

Mgduska 23:11, 19 sty 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Stanwell Perpetual - gęstokolczasta, powtarzająca kwitnienie, genialna róża, całkowicie głupotoodporna, wdzięczna, daje z siebie wszystko (olbrzymią ilość kwiatów) - niewiele żądając w zamian Rośnie u mnie (dwie sztuki, rok różnicy) pod płotem na niezbyt dobrej glebie; w tym roku byłą naprawdę obsypana kwieciem, drogie kwitnienie również przebogate - ale ten rok był dla róż cudowny
to jej początki...

tak kwitła w 2017

Jest poza tym śliczna w wazonie - a ja zawsze, kiedy jestem w ogrodzie, zbieram kwiaty do wazonu

Czasem kwiaty są bardziej różowe.
Jesienią dostała śliczny kopczyk z końskiego obornika w nagrodę!
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 23:19, 19 sty 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
dana1s napisał(a)
Masz taki lekki język, powinnaś pisać książki
My ogrodzenie z braku fachowców postawiliśmy sami
Czekam na róże

Przed chwilą mój syn umiłowany do mnie:
- Każdą opiszesz?
- No! A co?
- Ci różomani to wariaci! O każdej róży mogą esej...
____________________
Sałatka pokrzywowa
basia3012 23:22, 19 sty 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9450
I ja się witam w Twoim wątku. Pięknie masz. Widać, że lubisz róże. I z wzajemnością.
Rzeczywiście, czyta się Twoją opowieść o roślinach i ogrodzie z wielką przyjemnością. Opowiadaj więc dalej bo pięknie to robisz.
Pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Mgduska 23:40, 19 sty 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Cha, forum nie śpi
Constance Spry - ta róża ma u mnie fajną historię. Pierwotnie rosła na przedpłociu zaprzyjaźnionych sąsiadów, tworząc zgrabny, zwarty krzaczek, który pachniał tak obłędnie, że nie można było od niego oderwać nosa. I ja tą różę pochwaliłam, ale sąsiadka nie pamiętała jej nazwy. Za to pewnego dnia postanowiła nie mieć już nic za płotem, bo za dużo z tym było roboty. Sąsiad przesadził ją więc na moje przedpłocie, ale, ponieważ była duża, zrobił to na raty - drugi kawałek dał już mi osobiście, żebym sobie zasadziła w ogródku. Przed płotem przetrwała podkładka i jest obecnie straszliwym potworem, którego ostre cięcie tylko rozjusza - założę się, że śpiąca królewna miała jej prababkę u siebie pod murami. A w ogródku, po paru latach dochodzenia do siebie, mam ten skarb już kwitnący - i to nic, że tylko raz - ale za to jak!

tu była jeszcze malutka, bo właściwie to musiała urosnąć od nowa, przez pierwszy rok sądziłam nawet, że już po niej


... ale po troszku się odbudowała...



i jest piękna - w wazonie niezbyt trwała, ale ten zapach! mmmmm, jak kremik dla dzieci
____________________
Sałatka pokrzywowa
sylwia_slomc... 23:56, 19 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Forum nigdy nie śpi
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
anpi 00:31, 20 sty 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
Nie śpi ,bo wącha przez ekran kwiatki
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Wendy79 11:49, 20 sty 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
No chociażby za zielony dach na domku dodaję do ulubionych i czekam, jak opowieść rozwinie się dalej. Witaj
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
gogo 16:53, 20 sty 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Miałam w planach zielony dach na pół altance, ale to duża powierzchnia.
I nawet bez ziemi, czyli rojniki i rozchodniki,byłby ciężki.
A jeden rządek głupio by wyglądał, więc dałam sobie na razie spokój.
Ale ogrodnik zmienny jest
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Mgduska 21:45, 20 sty 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Witam serdecznie Nowe Koleżanki oraz wszystkich czytających mój wątek - sprawiacie mi niebywałą radość!
Z zielonym dachem było tak, że od początku wiedzieliśmy, że MUSI być. Nasza działka jest na terenie o kiepskiej ziemi, właściwie piasek i glina wymieszane z kamieniami - są to suche łąki, które uwielbiam, porośnięte kostrzewami, wrzosami, kocankami, sosnami i żarnowcami. I kiedy zaistniał pomysł na domek, szkoda nam było tego naturalnego podłoża, które w tej części działki jeszcze się zachowało, ale na skutek naszej ekspansji znacznie się skurczyło. No więc hop - wskoczyło na dach - to co pod domkiem oraz pożyczone od sąsiada, który jeszcze wtedy kultywował ugór - od strony nasłonecznionej, a gruba warstwa mchu od zacienionej. Całkiem przypadkowo, okazało się, że wymiar kształtek służących do urządzania podjazdów - ekokratek - idealnie zgrał się z wymiarem połaci . Na zdjęciach przytomnemu fotografowi (nie mnie) udało się uchwycić kluczowe momenty powstawania zielonego dachu.

Bezpośredni na deski położyliśmy folię budowlaną, na to kubełkową, następnie agrowłókninę.

Na agrowłókninie jest ekokratka, a potem ziemia i rośliny.



Tu widać jak utykam roślinki.

Teraz panuje tam wolna amerykanka, cześć sadzonych przeze mnie roślinek przetrwało, ale wysiewa się całe dobro, jakie żyje w okolicy - żarnowce, bylice, poziomki i inne. W czasie upałów, mimo podlewania, część usycha - w tym roku szczególnie. Ale mchom wystarczy trochę deszczu i odżywają.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 22:03, 20 sty 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
P.S. Strasznie chciałabym Was wszystkie odwiedzić, ale nie daję rady - czy Wy się z tym wyrabiacie?
Oj, jeśli internet przetrwa do mojej emerytury, nigdy nie będę się nudzić
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies