Witaj Mgdusko, masz bardzo klimatyczny ogród.
Nie mogłam nie dojrzeć wypasionych roślin, a między nimi żwir i kamienie, mój styl.
Domek z zielonym dachem super.
Czekam na ciąg dalszy historii ogrodu i na zdjęcia.
Pozdrawiam

Zadowolenia z bytności na forum i pogłębiania wiedzy ogrodowej wśród przyjaciół.
Niech Tobie wszystko się zieleni od wiosny do jesieni!

Witaj, Mgdusko. Fajna nazwa wątku. Lubisz pokrzywy?

Już mi się tu między Wami podoba

Przybiegłam i ja na przywitanie i spróbowanie sałatki pokrzywowej...zapowiada sie ciekawie...

Jak u Ciebie ślucznie...iryski i por na powitanie...super

Dziękuję Wam wszystkim za tak miłe powitanie, aż się rumienię
Od razu się przyznam, skąd nazwa wątku. Jasne, że lubię pokrzywy - ja i moje roślinki też; ja pijam herbatkę, a ogród gnojówkę . Czasem, kiedy wpada do mnie moja siostra, narzeka, że u mnie jak zwykle - zamiast pachnieć kwiatami, to wiadomo czym... Ale ja jestem bardzo dumna z każdego koktajlu przygotowanego dla ogrodu, chociaż kiedyś wyprodukowałam gnojówkę z granulowanego obornika - i ten zapach to już zdecydowanie ciężki kaliber, więc ostrożnie ! Ale nazwa pochodzi bezpośrednio od nazwy ulicy - na całym osiedlu panują zioła, a sałatka - bo misz-masz i kolorowo!

Witaj na forum Fajna nazwa watku. Podobaja mi sie zwirowe sciezki, naturalne nasadzenia i domek z zielonym dachem. Bede zagladac

Biegam po Waszych ogrodach, które są takie skończone i dojrzałe... Przyznam, że przez parę lat podczytywania forum już baaardzo dużo się dowiedziałam - szczególnie o różach, które mnie najbardziej kręcą, ale mój ogród to jednak niemowlak w tym towarzystwie
Jest natomiast szansa, że niedługo będę mogła wykonać parę zdecydowanych kroków do przodu, bo po półtorarocznym czekaniu na fachowca być może na wiosnę uda się postawić ogrodzenie od frontu i zrobić podjazd i te wszystkie ciężkie sprawy, które sprawią, że nasza posesja przestanie wyglądać jak porzucona - może nawet niektórzy właściciele przestaną wyprowadzać swoje pieski na nasze przedpłocie? Szansa jest!
O różach zaczęłam, to niech już leci - po kolei, od najbardziej ukochanych:

Masz taki lekki język, powinnaś pisać książki
My ogrodzenie z braku fachowców postawiliśmy sami
Czekam na róże