Jutro obornik muszę "rozpakować" do skrzyń. mam też umówione z sąsiadem że mogę sobie wytaczkowac ziemi z urodzajnego pola i jeszcze mogę z workiem przyleciećź aby sobie złomy na ściółę pod truskawki nabrać

ALeż dziś mi się udało sporo załatwić
A mąż dziś ruszył drugi posiom tarasu, ale fotek niet bo i efektów brak.