Dziewczyny, na eMów są sposoby, żeby dobrowolnie kasę na kwiatki wykładali. Trzeba namówić sąsiadkę na odwiedziny do waszego ogrodu, ale wtedy gdy Emuś też będzie. Jak zacznie chwalić, to mów, że to jego zasługa, bo kopie, kwiatki kupuje, i w ogóle, żeby nie on, to tak pięknie by nie było. Od razu chłopina urośnie w dumie. Pozdrawiam.
Znowu teorie spiskowe knują Gosia - Ty ich nie słuchaj Na nas najlepiej działają proste gesty Ty już tam wiesz jakie
Fiu, fiu! Toś poszalała, jak na osobę, co nie lubi w ziemi grzebać Twój M. przecież bardzo zaangażowany ogrodowo, to nie wywali, tylko posadzi 750 cebul - hihihi!
i tapiruje
Mój chłopka już jest tak wciągnięty że sam mi szkółek wypatruje a ostatnio nawet jak wracał z prac chciał zajechać i sprawdzić czy może nie mają odmiany hortensji której poszukuje
U mnie marne kilka paczek cebul, to głosu zabierać nie będę... Pozdrawiam cebuloholiczki
1500cebul ....... A cebulowej synowi nie chcesz ugotować? to do Joli (dopiero doczytałam)
Już prostuję- orgia będzie dla oczu jak te cebule zakwitną Młynarze z młynami też się ujawniają od dawna masz ten młyn?
a poza narcyzami to inne cebule wyjadają? no dałas mi do myślenia że jak będą przybyszowe to gdzie się pomieszczą? i bądź tu mądry poradzi mi ktoś coś?