Spoko.po oczyszczeniu terenu pod nie,ukladanie tych siewek i sadzenie to byl relaks.dostaly 30 m 2 oby sie przyjely.choc znow gdy widzialam Twoja gline to uwiezyc nie moglam ze taka ziemie mozna miec.i chyba powinnam zazdroscic
Spoko.po oczyszczeniu terenu pod nie,ukladanie tych siewek i sadzenie to byl relaks.dostaly 30 m 2 oby sie przyjely.choc znow gdy widzialam Twoja gline to uwiezyc nie moglam ze taka ziemie mozna miec.i chyba powinnam zazdroscic
u mojej mamy pod blokiem się przyjęły rosną jak głooopie. nawet nie podlewała. u ciebie tez powinny dac rade. u mnei babo to glina i ił, nei ma czego zazdrościc.
wywaliłam z jednej rabaty bo zgniły i po tej zimei nie dały znaku życia, na tej większej rabacie przycięłam i rosną chyba. więc w sumei nie do końca rezygnuję