Gosiu masz niesamowity gust i wyczucie, ale chyba reszta chwalących z ogrodowiska też (skoro im się również niesamowicie podoba). Pamiętam taką sytuację, jak szłam w gości do kolegi męża( nie mieliśmy jeszcze domu), i dochodząc do jego bramki zauważyłam kontem oka, że wyrywa , w ostatniej chwili, jakieś chwasty-komentowałam potem, że w życiu nie zwróciłabym na to uwagi. Tak więc punkt widzenia zmienia się. Teraz sama panikuję, jak mają przyjść goście, że mam chwasty w kostce. Twoje łany tulipanowe są obłędne, u mnie komunia za rok-chyba dosadzę tulipów. Pozdrawiam.