Witaj
Jeśli będziesz sobie trochę pomagać drugą ręką i trzymać kępę, to nie powinno być bałaganu. Choć zaznaczam, że trawy cięłam nimi dopiero jeden sezon (kilka małych egzeplarzy). Ale mam nadzieję, że w tym sezonie też poradzą sobie z nieco rozrośniętymi już kępami miskantów.
U mnie tego typu nożyce przy miskantach już się nie sprawdzają, ostatnio jechaliśmy je piłą akumulatorową, ale ja jeszcze się nie zbieram do cięcia. U mnie strasznie sypią się dookoła.