Weroniko, każdy ma trochę inne preferencje, priorytety i fobie.
Ostatnio na innym wątku wywiązała się zabawna dyskusja: forumka prosiła o radę odnośnie obsadzenia przedogródka i poradzono jej drzewko, przeciwko któremu trochę protestowała. Zanim okazało się, że ona lubi słońce zaglądające w okna, a radząca - wręcz przeciwnie, to trochę czasu minęło.
Taka jest specyfika korzystania z forum, z którą niestety trzeba się pogodzić. Najgorzej, jak się dostaje całe multum wzajemnie sprzecznych rad.
Ja też mam działkę bardzo wystawioną na cudze spojrzenia i nie przeszkadza mi to zbytnio. Wbrew radom innych, często też nie widzę potrzeby sadzenia żywopłotów na działkach wiejskich, sąsiadujących z terenami niezabudowanymi.
Ale akurat ukształtowanie Waszej działki wydaje mi się wyjątkowo niesprzyjające poczuciu intymności i prywatności, które osobiście chciałabym jednak mieć na swoim podwórku, dlatego trochę Cię cisnę w kwestii tych żywopłotów i drzew.
Jednak Twój rysunek inspiruje mnie do innego rozwiązania tego problemu.
Jakby zrobić tak jak Ty chciałaś, tylko nad gabionem najpierw zrobić niewysoki żywopłot (dla odmiany - z cisów) i dopiero za nim (patrząc od strony ulicy) hortensje (róże też dobrze powinny się czuć na takim stanowisku, jeśli je lubisz), to wilk byłby syty i owca cała.
Ps. tak na marginesie, to doświadczenie wskazuje, że w naszych warunkach trzeba się liczyć dużymi zmianami w sąsiedztwie, zwykle na gorsze: mnie zamienili pobliski lasek na czteropiętrowy blok; innej forumce zaraz za siatką sąsiedzi postawili wielgachny dom z wielkimi przeszkleniami akurat przed jej tarasem, a jeszcze innej - chcą zabrać połowę działki pod umocnienia przeciwpowodziowe.
Wiadomo, że każdy z nas musi się dobrze czuć w swoim otoczeniu i swoim ogrodzie i to jest najważniejsze, a cenne rady innych warto zawsze przyjąć, przemyśleć i rozważyć.
Bo akurat mogą okazać się bardzo pomocne
A ile osób tyle wersji mogłoby powstać, projektant ogrodu też mógłby przecież zaproponować całkiem coś innego, a inny jeszcze coś innego..
Tak więc na jakąś wersję trzeba się zdecydować i od czegoś zacząć i tak jak mi napisała AngelikaX ogród nie powstaje w rok, czy dwa tylko ewoluuje - jak to fajnie nazwała, a nam gusta też się zmieniają z biegiem czasu. Najważniejsze żeby te początkowe fazy zakładania ogrodu były jednak podjęte z głową, no bo bez sensu byłoby sadzić żywopłot i to ok 100 metrów a po 10 latach go wycinać.
Także trudna decyzja przede mną, trzymajcie kciuki żeby coś jednak z tego wyszło
Bo mi się podoba taki podświetlony
Dokładnie co za dużo to niezdrowo bo wtedy robi się niezły mętlik w głowie.
Ile ludzi tyle opinii
otóż to ! prywatności brak zupełnie niestety, dlatego ta decyzja żeby posadzić Smaragdy zapadła, chociaż się 4 lata od tego wzbraniałam (nie przepadałam za nimi widząc u innych), a że teraz spojrzałam na to z innej strony (dosłownie) to mam wybór dosadzić żywopłotu lub nie
Nad tym też już myślałam, tzn. o tych cisach. Ta rabata ma 2,30 m więc chyba spokojnie weszłyby cisy i hortensje, a może pod hortensjami jeszcze jakaś trawka niska by się zmieściła
Jeśli chodzi o zmianę budynków sąsiadujących w celu pełnienia innych funkcji to myślę, że mi to (chyba) nie grozi bo nasza wioska jest malusia i na "zadupiu" więc jedynie co tu mogłoby kiedykolwiek powstać to tak jak wspominałam dom spokojnej starości ale nigdy nie wiadomo..
Cześć Weroniko
Wracam z rewizytą
Piękny masz domek i nowoczesny ogród planujesz...uwielbiam podczytuję i trzymam kciuki
Będzie pięknie na pewno bo trafiłaś na O.
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba Twój plan działki. Lubię bardzo takie nowoczesne domy i towarzyszące im nowoczesne ogrody, chociaż mój nie jest nowoczesny. Gabiony są super. Bardzo takie rzeczy mi się podobają. Trzymam również mocno kciuki.