Pora na wizytę w Centrum Handlowym Kapias, gdzie są „cuda na kiju”. Jak dla mnie trochę dużo tego i ładne rzeczy ginęły w górze hmmm....jak to powiedzieć tandety. Jeżeli chodzi o rośliny, to spodziewałam się większego wyboru i jakiś rarytasów. Poza tym mnóstwo ludzi i nie widać było obsługi. Mimo wszystko oczywiście poczyniłam zakupy, a właściwie wybrałam sobie urodzinowe prezenty
Czas tak szybko biegnie. Po kwitnących ostróżkach i naparstnicach zostały tylko wspomnienia. Rozsiewające się wszędzie naparstnice są jakby wpisane w mój ogród