Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » *.: U Szarotki :. *

Pokaż wątki Pokaż posty

*.: U Szarotki :. *

szarotka 12:43, 25 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
Toszka napisał(a)
Majko, to co położyłaś to nie agrowłóknina, a najzwyklejszy plastik
Włóknina jest koloru brązowego i jest z materiału.

Proponuję, abyś poprosiła Danusię o przeniesienie wątku do projektowania. W "naszych ogrodach" ciężko cię znaleźć, a trzeba tobą potrząsnąć, podszkolić (z przygotowania gleby) i pomóc w rozplanowaniu i doborze roślin. Bo juz widzę karygodne błędy z sadzeniem i doborem roślin. Szmatę dyplomatycznie pomijam milczeniem, bo ogród za moment ci sam pokaże co o tym plastiku myśli.


Hej.
Dziękuję ślicznie za odwiedziny i wskazówki
Tą czarną szmatę sprzedawali pod nazwą agrotkanina. Agrowłóknina faktycznie jest brazowa. W opisie nie widziałam jednak zbytnio dużych różnic Czytałam tu wiec padło na to .
Sama nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek tkaniny w ogrodzie ale cos niestety muszę mieć na zdjęciu widać co mi się sieje z zza płotu.
Ale jeśli trzeba będzie usunąć to usunę.


Pisałam przed rozpoczęciem prac w wątku Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat, jeśli chodzi o nasadzenia ale nikt niestety nie odpisał.
Toszko, byłabym niezmiernie wdzięczna za wyszczególnienie błędów z sadzeniem i doborem roślin - sama niestety się nie domyślę

Hortki z trawami, rozchodnikami i żurawkami widziałam na zdjęciach (na ogrodowisku też nie raz) domyślam się ze chodzi o gęstość ale piszesz też "z doborem" - to już zgłupiałam.

Jeśli chodzi o ziemię. Skarpa jest usypana z czarnoziemu (gorszej jakości, bo to wierzchnia warstwa z działki zebrana i odłożona z wykopu pod budowę). A pod każdą rośliną w sporym dołku jest ziemia ogrodnicza (czarnoziem wysokiej klasy) z domieszką nawozu. Pod trawami pod ta ziemią jest dodatkowo zrobiony drenaż w postaci żwirku usypanego na dnie. Niby człowiek coś wie ale widać cały czas się musi uczyć Chętnie się doszkolę w sprawie przygotowania gleby .

Majka.
____________________
Maja *.:U szarotki:. *
szarotka 14:50, 25 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
Zamrtwiłam sie ta "Czarną szmatą". Czytam jeszcze o różnicach między agrotkaniną i agrowłókniną. Tak jak pisałam wyżej sama nie jestem fanem, żadnej z wymienionych tkanin ściółkujących ale tym razem jestem zmuszona.

Jedna i druga to tak naprawde plastik. Tyle, że pierwsza (agrowlóknina - brązowa) jest zrobiona z włókien polipropylenowych układających się w nieregularną strukturę a druga (agrotkanina - czarna z paskami) tez z polipopylenowych tylko nitek (grubszych) i ułożonych równomiernie, przez co jest bardziej trwała.

W podsumowaniu czytam : "Oba materiały zapewniają roślinom odpowiednie warunki termiczne i wodne, a także dostęp do powietrza, a jednocześnie ograniczają wzrost chwastów i ingerencję szkodników w proces hodowli. W trudniejszych warunkach lepiej sprawdza się jednak agrotkanina, której trwałość jej o wiele wyższa, niż w przypadku włókniny. Agrowłóknina okaże się natomiast niezastąpiona przy pielęgnacji roślin zimą." link do artykułu

Czy jest jeszcze jakaś inna mata ściółkująca (nieplastikowa) o której nie wiem?
Jeśli ktoś wie dajcie znać.
____________________
Maja *.:U szarotki:. *
Nowa12 23:45, 25 lip 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Cześć Majka. Nie wiem czy miałaś możliwość mieć w rękach agrotkaninę i agrowłokninę bo róznica jest naprawdę duża. Agrotkaninę to ja mam jedynie pod kamieniami na opasce wokół domu i tam nie mam roślin. I stosuję się ją w szkółkach pod donicami żeby im chwasty nie zarosły szkółkì. Uwierz, że to nie jest dobry materiał na rabatę. Jeżeli już musisz czymś przykryć rabatę to tylko agrowłokniną. Jest czarna lub brązowa. Bo biała jest do okrywania roślin zimą. Przepraszam, że się wcinam w Twoją rozmowę z Toszką bo ona jest fachowcem jeżeli chodzi o ogród.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
sarenka 04:48, 26 lip 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Może jak dacie siatkę,a na nią Ra siatkę cieniująca to chwastów mniej będziesz miała. Polecam eykaszac za ogrodzeniem pas na około 2 metrów dwa razy w roku. teraz póki to małe to nie będzie problemu, ja dopiero dzięki Toszce wiem, że o tym nie pomyślałam i jesienią będę musiała pójść to zrobić.
____________________
Magda W samym sloncu
szarotka 09:10, 26 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
Hej Agatko, dzięki za odwiedziny

Tak miałam w ręku jedną i drugą (białą nawet używałam do okrywania młodych hortensji na tarasie przed przymrozkami). Faktycznie różnicą w dotyku jest spora, nie zmienia to faktu ze obie tkaniny są wykonane dokładnie z tego samego - różnią się jedynie grubością włókna.




Dziewczyny, podkreślę to jeszcze raz. Absolutnie nie upieram się przy tej czarnej. Na pewno ją wymienię albo w ogóle zrezygnuje z jakiejkolwiek maty ściółkującej jeśli zobaczę, że rośliny maja gorszą kondycję. Może mogłam wybrać inna ale po przeczytaniu kilku recenzji czym się rożni agrolotnika i agrowłuknina nie było zasadniczo różnicy poza tym, że agrotkanina jest grubsza i bardziej nadaje się na skarpy a ja własnie skarpę posiadam. Trochę się napracowałam i wydałam sporo pieniędzy na ta co mam więc nie polecę jej zrywać tylko dlatego, że ktoś mi na forum napisał. Mata leży od ok 2 tygodni i nie widzę na ta chwilę nic złego aby działo się z roślinami. Oczy mam czujne i gwarantuję, że na pewno zareaguję jeśli będzie trzeba.

Bardziej zależało by mi na tym aby tak chętnie jak o macie ktoś się wypowiedział na temat mojego "złego nasadzenia i doboru roślin". Toszka dała znak ale się nie rozwinęła w temacie i teraz mi to mega chodzi po głowie. Chciałabym, żeby rośliny były posadzone dobrze.

Czytam to forum od bardzo dawna. Do tej pory posiadałam jedynie taras (kiedyś dawno temu miałam też Rod ). Teraz w momencie tak ważnym dla mnie jak zakładanie własnego ogródka postanowiłam się zarejestrować i oficjalnie dołączyć do Waszej społeczności.
I kiedy sprawę maty mamy już omówioną liczę na wasze podpowiedzi i uwagi co do roślin.

Pozdrawiam
____________________
Maja *.:U szarotki:. *
szarotka 09:15, 26 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
sarenka napisał(a)
Może jak dacie siatkę, a na nią Ra siatkę cieniująca to chwastów mniej będziesz miała. Polecam eykaszac za ogrodzeniem pas na około 2 metrów dwa razy w roku. teraz póki to małe to nie będzie problemu, ja dopiero dzięki Toszce wiem, że o tym nie pomyślałam i jesienią będę musiała pójść to zrobić.


Hej, dzięki za odwiedziny

Już jestem po jednym koszeniu i faktycznie muszę to częściej powtarzać. Może po którymś razie chwaściory z zza płotu trochę przyhamują
____________________
Maja *.:U szarotki:. *
Nowa12 09:57, 26 lip 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Ja też za płotem (na szczęście z jednej strony) mam nieużytek i tak jak Megi pisała kosimy kosą spalinową kilka razy w roku pas na około 2 metry. Jest to praktyczne z każdego punktu widzenia i wygląda zdecydowanie lepiej niż chaszcze za ogrodzeniem a rośnie tam wszystko podobnie jak u Ciebie .
Co do nasadzeń to się nie wypowiem bo sama się uczę a ogród mam młody. Poza tym każdy ma prawo sadzić to co mu się podoba i co lubi bo to jego ogród.
Przychylam się natomiast do Toszki odnośnie kształtu rabaty i jej spadku. Jest to trochę dziwnie wyprofilowane i wygląda mało naturalnie.
Ale masz już posadzone rośliny to pewnie i tak nie będziesz tego zmieniać.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Toszka 10:14, 26 lip 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tu masz link na wątek o macie. Popatrz na to co pokazują forumowicze po zdjęciu maty. Poczytaj także co piszą i jakie mają obserwacje - o kondycji systemu korzeniowego, o niezahamowanym rozwoju chwastów, o buszowaniu szkodników i o degradacji ziemi. Nie czytaj artykułów marketingowych, których celem jest jedynie wmówienie nabywcom, że bez maty ich ogród zarośnie chwastami i zemrze w mękach piekielnych. Podobnie wmawia nam się, że bez roundupu (polecam obejrzeć ten film) zarośniemy chwastami, a milczy się, że ludzie umierają od niego na nowotwory, że dzieci rodzą się z uszkodzonym sekwencjonowaniem genów, a wody gruntowe skażone są metalami ciężkimi, które to glifosat chelatuje tak skutecznie, że potem ludzie do końca życia muszą być dializowani...cóż takie czasy, że reklama dźwignią handlu.
Fakt, po 2 tygodniach niewiele widzisz... nie przeczę.
I od razu wyjaśniam, że temat maty podjęłam nie po to by zrobić ci przykrość lub też na złość. Moja uwaga wynikała tylko i wyłącznie z troski o kondycję twojego ogrodu i z troski o trud jaki włożyłaś i jeszcze włożysz. Po prostu, dobrze by było, abyś za np. 3-5 lat mogła cieszyć się bujnie i zdrowo rosnącymi roślinami.
Podjęłam temat maty, bo pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy po zobaczeniu zdjęć była "bosz, ile ta dziewczyna wydała pieniędzy na plastik zamiast na obornik, korę, mączkę, kompost lub chociaż na kilka drzewek"
Dodatkowo, mata uniemożliwi ci ściółkowanie roslin materią organiczną. Uniemożliwi ci także przygotowanie ziemi adekwatnie pod rośliny. A na tym, początkowym etapie to jedyna szansa na kompleksowe przygotowanie ziemi w ogrodzie i zaplanowanie nasadzeń roślin zgodnie z ich wymogami i potrzebami siedliskowymi z uwzględnieniem allelopatii.

Zaproponowałam, abyś przeniosła wątek do działu projektowania przede wszystkim po to, abyś mogła JESZCZE poprawić jakość swojej gleby. Niestety, już popełniasz zasadnicze błędy choćby usypując ziemię bez głębokiego przekopania i połączenia właściwości kapilarnych z nową, dosypaną ziemią. Skutki mogą być długoterminowe. Oczywiście jest rzeczą naturalną, że o takich sprawach możesz nie wiedzieć. I po to jest forum i pomoc forumowiczan, abyś jak najmniej popełniała blędów w drodze do zdrowego, szczęśliwego ogrodu, którego sercem jest gleba i prawidłowe jej przygotowanie z uwzględnieniem niezbędnej próchnicy i dodatków mineralnych.

Natomiast wątek "pojedynczych pytań" nie ma nic wspólnego z zakładaniem ogrodu. Powiem brutalnie - tam zazwyczaj zadają pytania osoby, które na szybko potrzebują pomocy w zaprojektowaniu rabaty, a nie w przygotowaniu kompleksowego ogrodu.

Majko, powtarzam jeszcze raz, że nie chcę ci odbierać radości z tworzenia ogrodu. Jednak widzę, że jesteś ogródkowym przedszkolaczkiem i przyda ci się edukacja od podstaw krok po kroku.

szarotka napisał(a)
(...)
Bardziej zależało by mi na tym aby tak chętnie jak o macie ktoś się wypowiedział na temat mojego "złego nasadzenia i doboru roślin". Toszka dała znak ale się nie rozwinęła w temacie i teraz mi to mega chodzi po głowie. Chciałabym, żeby rośliny były posadzone dobrze.

Czytam to forum od bardzo dawna. (...)

Majko, cóż ci można radzić jeśli nie ma spisu roślin jakie posiadasz. Ja tylko dojrzałam smętnego rododendrona który już cierpi...
Dojrzałam też maleńkie dołki w jakie rośliny zostały posadzone...a na to wszystko zamiast mulczu jest tylko nagrzewająca się od prażącego słońca czarna mata. Braknie mi informacji o glebie w ogrodzie, o warunkach wodno-powietrznych, braknie planu starannie obmyślonego do którego byś konsekwentnie dążyła...
dobra, już kończę i w razie czego służę pomocą w czytaniu konstruktywnych wątków dla ogrodników-przedszkolaków

Nowa12 napisał(a)
(...) Poza tym każdy ma prawo sadzić to co mu się podoba i co lubi bo to jego ogród.(...)

własnie o to chodzi, tylko, że ważnych jest wiele czynników i m.in. dopasowanie warunków pod te rosliny, tak by zdrowo i bezstresowo (dla siebie i dla nas) rosły
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
szarotka 10:39, 26 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
Dzieki Toszko! ❤

Dom mamy jeszcze w budowie bo nie jest nawet ocieplony i wykańczamy go zarazem. Ogród jeszcze nie tknięty, zajęłam się tą rabatą tylko dlatego, że chciałabym mieć już coś w przyszłym roku. Bo na razie trudy budowy, która robimy w dużej mierze sami nas a przynajmniej mnie przytłoczyły. Ta rabata - to była moja odskocznia.
Tak jak piszesz jestem przedszkolakiem i chętnie się doszkolę.
Rabata była przekopana ze względu na to ze musiałam usunąć chwasty ale fakt dosc płytko i jakoś specjalnie ziemi nie przygotowywałam.

1. Spis roślin zrobię
2. Drzewka właśnie doszły (3 brzoze Magical Globe, Klon kolumnowy, klonik palmowy, sosna satelite, buk płaczący ) i to nie koniec będzie.
3. rododendron - juz tłumaczę po przesadzeniu (wcześniej był 2 lata w dużej donicy) został radykalnie podcięty (pewnie nie powinnam zaraz po przesadzeniu bo to szok dla niego) ale miał długie i rzadkie łodygi i chciałam go zagęścić (już ma pełno nowych listków).
4. rabata ma ponad 20m ciężko ja tak perspektywicznie umieścić na 1-2 fotkach.
Postaram się zrobić nowe zdjęcia.
____________________
Maja *.:U szarotki:. *
szemusia 10:43, 26 lip 2019


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Toszko, zawsze z wielką uwagą czytam Twoje wypowiedzi o glebie. Przyznaję bez bicia, że i ja sadzilam w piasek robiąc tylko malutki dołek... Teraz samo sadzenie to radocha, ale przygotowanie ziemi na jedna rabatę to pół roku rycia. Ale efekty widać Więc Majka, i Ty dasz radę

Toszko, jeśli Cię już złapałam - mam całą przyczepkę końskiej qpy (cieszę się jak dziecko, do tej pory tylko od krowek miałam), ale problem z tym, że ona prosto ze stajni przyjechała, świeżutka, ze słomą... Żeby dodac do świeżo zakladanej rabaty muszę ją kompostować? Chciałbym jeszcze latem tam rośliny posadzić.
Edit - dodam, że wszelkie dobroci już zgromadziłam - mam przyczepkę kompostu, maczkę bazalotwą, trochę ziemi gliniastej (u mnie piasek) i trochę kory. Planowałam wsszystko przemieszac z rodzimą ziemią, ale ta qpa mnie wstrzymuje...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies