Godzina pasuje, bo będziemy jeszcze cięły bukszpany , tylko , żeby innym pasował termin ... dam znać na bieżąco
To ja przyjadę ciut wcześniej coby z Tobą spokojnie pokulkować
ok, będę w domu już o 15 tej z minutami i będę cierpliwie czekać ...proszę weź stelaże , bo ja głupia , się swoich pozbyłam , ale kombinuję jak je zrobić i nawet takie większe żeby były ... przecież to nie jest niemożliwe do wykonania ...
Co zrobiłaś ze swoimi???? Oczywiście że wezmę i jeszcze ci boscha akumulatorowego do tego żywopłociku przywiozę i sekator szpalerowy aby było równiutko bo sektorem to równo będzie cięźko....
no wiem ... może je odzyskam ... boscha kupiłam i mam nożyce szpalerowe od Danusi i takie tam małe sekatorki ...
Zatem jesteś dobrze wyposażona tylko szabloniku brakuje
dzięki . Dziewczyny menu na zjazd powali jak tyle głów będzie myślało
Aga i o to chodzi! Widziałaś stoły z jedzonkiem na Swięcie Róż albo u Bogdzi??? Tam to dopiero było na bogato, nie możemy być gorsze
Jak te pingwinki na Danusiowym stole zobaczyłam to się przeraziłam!!! ja nie mowię o lepszym menu ale jak dorównać???? bo przecież ogrodem nie jestem w stanie dorównać, ale atmosferę będziemy robić
Bociek dzięki za wsparcie ...ale bardzo mi żal ,że Cię nie będzie u nas ... nie da się czegoś pozamieniać,żeby niemożliwe stało się możliwe??? ... a pingwinki też mnie trochę przeraziły , że ktoś się nie bał i tak wysoko poprzeczkę nam ustawił ... ale coś wymyślimy ... Dziewczyny ja już zapisuję na kartce pomysły ...
... Marzenko do cięcia jestem przygotowania, pacjenci też , czekamy tylko na Ciebie i stelaż