Bożenko następnych 500 stron życzę tak udanych a tych serdecznie gratuluję do czwartku jestem zajęta

Idziesz w takim tempie,że 1000 stronek niedługo....serdecznie gratuluję 500.

Ja również gratuluję i pozdrawiam załączając dzisiejsze iryski.

Aniu, Bogusiu i Aldonko, bardzo Wam dziękuję za pamiec i naprawdę przepiekne kwiaty.Jak mi życzycie następnych stron to mam nadzieję że mogę liczyc na Waszą życzliwą pomoc w ich zapełnieniu.Pozdrawiam serdecznie.

U mnie znów był przymrozek.Jak dotychczas to tylko jedna noc była bez przymrozku.Ziemia co rozmarznie troszkę to znów zamarznie.Na szczęście krokusików kilka na pocieszenie zakwitło i przebiśniegi też. Dziś jadę do Łodzi i nawet nie będę miała czasu na sklepy ogrodnicze. mam spotkanie z koleżankami ze studów.Jakis dobry torcik bedzie na pewno, a ja je lubie.

Miłego dnia Wszystkim życzę.

Bożenko w takim razie miłego spotkaia i torciku co nie idzie w bioderka Zresztą, teraz możan sobie pozwolić, bo wiosna idzie, pracy duzo to i trzeba mieć co spalić
Ja gościa już pożegnałam........ następne spotkanie dopiero latem

Piękną datę wybrałaś Bogdziu na spotkanie z koleżankami pierwszy dzień kalendarzowej wiosny!

Miłego gadania i torcików podjadania

asc napisał(a)

Bożenko w takim razie miłego spotkaia i torciku co nie idzie w bioderka Zresztą, teraz możan sobie pozwolić, bo wiosna idzie, pracy duzo to i trzeba mieć co spalić
Ja gościa już pożegnałam........ następne spotkanie dopiero latem

Pewnie było Ci przykro Goscia pożegnac ale i tak trochę u Ciebie pogoscił. A ja bedę miała Gościa a nawet więcej Gosci w następna sobotę.I co Ty na to?

irena_milek napisał(a)

Piękną datę wybrałaś Bogdziu na spotkanie z koleżankami pierwszy dzień kalendarzowej wiosny!

Miłego gadania i torcików podjadania

Data piekna Irenko ale miejsce nieodpowiednie bo siedzenie w lokalu w pierwszy dzień wiosny to chyba strata czasu. No jedynie przyjaciółki warte były tego siedzenia w murach. Torcik owszem był, ja zjadłam najwiecej i nic mnie nie obchodzi ile mi w biodrach zostanie.Inni bardziej szczupli i powsciągliwi i za to smutniejsi.A jak powiedziałam ile mam nowych ogrodowiskowych koleżanek to się wystraszyły ze z nimi się nie będę chciała spotykac.

Niech tez do nas dołączą,Bożenko! A jak nie mają ogródków..... to zawsze je można mieć!W każdym wieku,i niekoniecznie hektary.