Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

Pokaż wątki Pokaż posty

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

Wieloszka 23:07, 04 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
stychaz napisał(a)


Pędzę dodać swoje 3 grosze
1. stawiałabym na więcej i umieszczone w dużych grupach , np w 5 miejscach na całej rabacie. Z kolorem - wziełabym róż i delikatny róż (np. Hope)
2. raczej wystarczy
3. wzięłabym kocimiętkę i też posadziła ją kępami. Jak się bojasz róż a chciałabyś, to może weź 3 sadzonki i posadź jako dodatek kocimiętki. Zobaczysz czy Ci będą pasować czy nie. Jeżeli możesz poświęcić im więcej czasu (opryski), to sadź róże a jako dodatek kocimiętkę
4. Werbenę bym dała ale hyba hortensję już nie, w przypadku gdyby były róże.

Macham

ps. Ostróżki po burzy wyglądają niezbyt fajnie

Justynko, stanowczo zbyt nisko wyceniasz swój wkład
1. zapisałam nazwę i polecane kolory - jutro wertuję strony z jeżówkami a piać od nowa
3. pomysł z różami "na próbę" godny zastanowienia, tylko czy się potem zdecyduję na nie, skoro efekt za rok najwcześniej??? Tych oprysków i latania koło róż bojam się najbardziej...

Buziak!
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 08:42, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Sabinka napisał(a)

Powiedz mi co to za drzewko? Ono jest takiego kolorku caly rok?

Sabinko to klon Crimson Sentry (tak było na metce). One są zwykle kolumnowe, a ten zaszczepiony i ciachany w kulkę. Zachowuje taki kolor przez cały sezon, choć listki w głębi kulki zielenieją trochę, ale na zewnątrz ich nie widać
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 08:44, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
AlicyaLK napisał(a)
Nowa rabatka fantastyczna!! Napatrzeć się na nią nie mogę!
Jakie masz odmiany żurawek? Ja dziś zamawiałam Lime Rickey i Obsidian

Alicjo, to dokładnie takie same żurawki! Kupowałam w W-wie u Melona, w drodze na święto Róż Na razie listki tej lime nie są przypalone, a rosną w pełnym słońcu cały dzień. Tylko z limonkowo-zielonych zrobiły się bardziej żółte. Zobaczymy za tydzień-dwa, jak się będą czuły na patelni .
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 08:59, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
stychaz napisał(a)
Jeżeli wyższe, to zobacz:
- Larissa - wys.0,8 cm, kwitnienie VI-IX - odmianę należy okrywać na zimę (mrozoodporność do -26°C)
- Sea Foam - wys.0,8 cm, kwitnienie VI-X , mrozoodporność do -31°C.

A jakiej wysokości masz żywopłot bukszpanowy? 30-40 cm?
Albo Aspirin rose - super się rozrasta ale jest niższa.

Justynko, kusicielko No i jak ja mam się zdecydować??? Żywopłocik ma w tej chwili ok.35cm, nie będzie wyższy niż 40cm. Wygooglałam wszystkie te róże i wszystkie mi się podobają, tylko przeraża mnie hasło - "należy okrywać na zimę" (w przypadku larissy i aspirin) i drugie "choroby grzybowe", które u mnie co chwilę...
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
AlicyaLK 09:00, 05 lip 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Wieloszka napisał(a)

Alicjo, to dokładnie takie same żurawki! Kupowałam w W-wie u Melona, w drodze na święto Róż Na razie listki tej lime nie są przypalone, a rosną w pełnym słońcu cały dzień. Tylko z limonkowo-zielonych zrobiły się bardziej żółte. Zobaczymy za tydzień-dwa, jak się będą czuły na patelni .


Ohhh to super!! Bo u Ciebie pięknie razem wyglądają! Mam nadzieję, że moje również będą takie dorodne!
Twoje na patelni, a moje będą w cieniu... mam nadzieję, że przeżyją!
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
Wieloszka 09:04, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
JulkAd napisał(a)
A ja jednak na zachętę przed ostróżkami....Aga... mnie namówiła w ubiegłym roku Anita na okrywowe ( "ogród Anity"), Marzenka powiedziała, że żałować nie będę i ....naprawdę nie żałuję chociaż mszyce je lubią, to ja powoli się nawet do walki z tymi gadzinami przyzwyczajam....jak już oblukasz to usunę..
z bliska ...



i...z daleka



zaczęły kwitnąć w połowie czerwca i na razie szał trwa i końca nie widać...rozumiem że chciałabyś, żeby było je widać zza żywopłotu?....no to wówczas na pewno wyższe, ale już nie kwitną non stop...a może u Anuli przyjrzyj się różance, u niej róże muszą mieć podpory u Ciebie miałayby żywopłocik

Julitko, zdjęć raz do mnie wstawionych usuwać NIE WOLNO Zwłaszcza takich pięknych, kusząco-zachęcających Dziewczyny polecały okrywowe, jako najbardziej bezproblemowe róże (już ten wątek o różach dla początkujących znam na pamięć), ale wciąż się bojam, że będzie z nimi masa problemów - mszyce, skoczki i inne gadziny to jedno, a grzybki - drugie Ale są pięęękne i tak długo kwitną
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
butterfly 09:07, 05 lip 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Wieloszka napisał(a)

Justynko, kusicielko No i jak ja mam się zdecydować??? Wygooglałam wszystkie te róże i wszystkie mi się podobają, tylko przeraża mnie hasło - "należy okrywać na zimę" (w przypadku larissy i aspirin) i drugie "choroby grzybowe", które u mnie co chwilę...


Podglądam cichutko - i tylko wtrąca swoje 3 grosze na temat róż - ja mam Eden Rose 85, tez na niej napisana do - 26 i należy okrywac... i co ?
ze zwykłego lenistwa, zapomnienia nie zrobiłam tego tej zimy - a wiadomo jak była - nic jej nie jest
A pryskałam do tej pory raz - profilaktycznie - i nawioząłm wiosną - tyle roboty na ten czas

Pozdrawiam
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
Wieloszka 09:08, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Megi napisał(a)
Aga, z rozchodników są w sprzedaży naprawdę ładne kolory , np. Star Dust jest zielony z białym kwiatem, a Strawberry and Cream ma kwiaty w pieknym odcieniu różu - zależy, jaki kolor liści i kwiatów cię interesuje - oraz jaki pokrój - jedna mają zwarte kępy, inne bardziej wiechowate .

Megi, dzięki Będę googlać, tylko muszę się wreszcie na coś zdecydować - albo ostróżki z jeżówkami i rozchodnikami, albo ostróżki z różami (bo tu cały tabun kusicielek kusi na te róże ).
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 09:11, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Marzena2007 napisał(a)


Brak lili i róż nie do wybaczenia

Ostróżki.... hm zachorowałam na nie kilka lat temu. Kupowałam huhałam, nawoziłam dbałam...
Deszcze wyłamują je a z patykami wyglądają brzydko.... króko kwitną... kolejne kwitnięcie marne.... to rośliny dwuletnie, które się u mnie ie rozsiewały.... straciłam ciepliwość.... W poprednim ogrodzie miałam zdecydowanie lżejszą glebę niż aktulanie a miały jednak za mokro.....
wolę lilie, róże , piwonie - niemal bezobsługowe z roku na rok coraz piękniejsze.

No toś mi powiedziała... Za późno - 15szt.posadzone, najwyżej nie dokupię, jak planowałam... Pocieszę oczy póki są (ostróżki, nie oczy ) A potem wymienię je na coś innego...?

Marzena2007 napisał(a)


Aga na cebulowe wystarczy miejsca. Wcale nie musisz im robić specjalnego miejsca, bo cebule możesz w byliny wsadzać. Ja cię namawiam na róże. Moje okrywowe w tym roku mają nawet 1 m wysokości.... a z powodu nadmiaru kwiatów leżą... u ciebie położą się na bukszpanach

A wiesz, że te cebulowe u mnie, to będzie bojowe zadanie dla Ciebie już niedługo ??? I znów kusisz tymi różami... Zaczną mi się śnić po nocach
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 09:14, 05 lip 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
aga_pe napisał(a)

ooooo, czasami cieszę się, że tak wiele czynników hamuje mnie przed zakupami. Marzenko, a co powiesz o naparstnicach?

Ja Ci powiem o naparstnicach - jak przewidziały moje mądre siostry ogrodowiskowe - już mnie siem nie podobają, bo przekwitły

Siostry, a co teraz??? Ciąć je? Ale wtedy się nie rozsieją? Boziu, no i gdzie ja miałam czynnik hamujący jak je kupowałam?
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies