Miało być dwa stopnie na plusie...
Parę astilboidesów znów będzie startować od zera, kirengeszomy mi nie żal, ale kwiatów storczyka bardzo. -2 kwiaty, ech!

Vita, trudny masz wątek Co i rusz muszę googla pytać o rośliny

Na ślimaki sypię już od miesiąca, ten eko, ferramolowy preparat.
Odpukać, strat nie zauważam ślimakowych a pada

U nas narazie bez strat pogodowych. Ale najgorzej ma być w weekend. Ale prognozy nie zawsze się sprawdzają i może nie będzie tak źle? tak sobie pomyślałam a rośliny masz fajne, ciekawe, tak jak pisze Magara lubię takie różne, rośliny poznawać, nie mam ich dużo ale czasami coś sobie podpatruję i zapraszam do ogrodu, z różnym skutkiem

Ciekawy ogród, przynajmniej tu nie nabieram chęci na kupowanie chciejstw, bo bym prawie wszystko usmażyła na mojej patelni No i faktycznie, człowiek u ciebie musi z wujkiem Guglem spacerować, ale jaki to przyjemny spacer, miodzio. Dopiero dziś ogarnęłam, że masz nowy wątek. Fantastyczne zakamarki i ten zegar...

Ja też dopiero dziś zauważyłam, że masz nowy wątek. Do tej pory zastanawiałam się kiedy coś wrzucisz u siebie, a tu taka niespodzianka. Za to jaka miła, dzięki temu, ze dużo zdjęć wrzuciłaś. Dla mnie Twój ogród jest botaniczny. Większości roślin zupełnie nie znam. Dobrze, że masz je, wprawiasz w zachwyt

Dobrze, że napisałaś, że masz nowy wątek Zaznaczam i podziwiam

Też się martwię o moje rośliny.
U mnie wydmuchow więc pewnie było na minusie przy gruncie.
Na szczęście z czwartku na piątek to ostatnia noc z przymrozkami w moim rejonie.

W każdym razie hortke ogrodowa mam nadal w kokonie otulona.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie istnieje

Pytając czy istnieje piękniejszy widok, miałam na myśli rozczapierzające się liście rabarbaru
Żadna inna roślina nie ma takiej ekspresji wyrazu

sylwia_slomczewska napisał(a)

Broń nie czekaj, ja hosty już na początku marca obsypałam choć jeszcze kły pod ziemią siedziały. Teraz też chodzę i zaglądam, czy nie żrą. W tym sezonie już 2 kg poszło. Pełno 2 cm z ziemi wyłazi. To pewnie tegoroczny wylęg. Nie chcę nawet myśleć ile się nalęgło w tym ugorze sąsiada.

Jestem Ci wdzięczna za motywację w zeszłym roku, gdyby nie Ty, to ciągle zbierałabym ręcznie, widzę teraz, że plaga trudna do opanowania. Hosty? No tak, je też ślimaki lubią, tych nie podsypuję, jeszcze 2 kg Ja zużyłam 0,5 kg na rok, ale ja mam mniejszy ogród.

Popatrzyłam na cytowane przez Ciebie zdjęcie moich zimowitów, i tak, ja też piękniejszych nie widziałam, he he

Joku napisał(a)

Ciekawe co z tej odzyskanej cebuli wyrośnie?

Nadal myślę Coś mi ta bulwa przypomina, miałam podobne w rękach, ale nic nie przychodzi do głowy. Płytko w doniczce posadziłam, oznaczyłam, czekam Dużej niespodzianki nie będzie, bo to któraś z moich roślin