Witajcie dziewczyny! Pogoda niestety jak na złość sie popsula .. wczoraj do godziny 18 bylo pieknie, cieplo i slonecznie.. ale wystarczyla chwilka i niestety zaczelo padac.. Padalo nawet w nocy i to dosc konkretnie.. no i dzis caly poranek .. dopiero teraz pojawia sie sloneczko .. a wiec niestety z sianiem czegokolwiek musimy czekac, nie da rady wejsc w pole bo zbyt duze bloto.. w ogrodku tez nic nie zrobie, bo blotko straszne a i zasialam trawe wiec nie chce zbyt deptac i zbierac nasionek pod butami
za to zerknelam do niego po powrocie i zauwazylam ze lilie cudnie schodza
juz sie nie moge doczekac az zakwitna, sa dla mnie wielka niespodzianka bo kompletnie nie pamietam jakie maja kolory
wczoraj bylam w biedronce i uwaga od 30 kwietnia beda w biedronce takie oto roslinki : hortensja, męczennica, bluszcz hedera, powojnik, rh i hosty .. kazda szutka po 6 zlotych
powiedzcie mi co oplaca sie kupic a co nie ? bo nie wiem w jakich cenach sa te roslinki
planuje oczywiscie atak na biedronke z samego rana, mimo ze to 14 km ode mnie ale po prostu musze sobie cos kupic bo mnie strasznie kusi heh
uciekam zaraz podlewac roslinki w domu, bo wczoraj nie mialam na to czasu a sloneczko im dogrzewalo
czyli gdzies ok godzinka z glowy bo zanim caly dom oblece to oj..
pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje za odwiedziny
aa i zdjecia warzywek oczywiscie zrobie , ale u nas nie mamy wytyczonego miejsca na warzywniak tylko po prostu na jednym z pol stosujemy oczywiscie plodozmian
a wiec tam gdzie rok temu byly warzywa sa ziemniaki a warzywa sa gdzie indziej
wiec na razie nie ma sensu pokazywac Wam zdjec samej ziemi
jak juz posadzimy i cos zacznie wyskakiwac to zrobie oczywiscie zdjecie
aa i cebula i czosnek juz szaleja
byly posadzone jako piewsze przez tate