Kasiu właśnie tak zrobiłem - relacja u mnie i to wierszem.

Marzenko ten eliksir trudno nazwać gnojówką bo moczy się tylko 2 doby i siup na roślinki. Ma zapach olejkowo-kamforowy.

podczytuję uważnie ...u mnie walka chemią niestety ...

Potwierdzam, że opuchlaki uwielbiają rozchodniki. Dzisiaj przesadzałam jedną kępkę rozchodnika okazałego, bo coś liście dziwnie wyglądały, takie słabe się zrobiły i odkryłam stołówkę na 100 głodomorów.

zbigniew_gazda napisał(a)

Kasiu właśnie tak zrobiłem - relacja u mnie i to wierszem.

Marzenko ten eliksir trudno nazwać gnojówką bo moczy się tylko 2 doby i siup na roślinki. Ma zapach olejkowo-kamforowy.

Super wiedzieć!

U mnie też w rozchodnikach siedzą. W żurawkach które rosną obok zero larw., korzenie mocno w ziemi siedziały. Sprawdziłam każdą jedną, nic.

wniosek z tego taki, nie wiadomo na kogo padnie ...

To może na Podkarpaciu są opuchlaki kochające rozchodniki

u mnie za to urodzaj pędraków...zrywając darń do nowej rabaty było ich całkiem sporo....widziałam też zwłoki ich matek...wysuszone skorupy...szok

Ja i tak nie potrafię odróżnić opuchlaka od pędraka. Wczoraj kopane było w miejscu po dawnym kompostowniku i na głębokości 30 cm w zbitej glinie siedziało 8 szt, grubości jak mały palec.
Nie wiedziałam co mam z tym zrobić, jak zgnieść, okropność.

Trzeba było podrzucić kurom.