Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Madzenka 22:43, 24 sty 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Zamkast strajku to Iza zapadła w sen zimowy... Bo zima u Was sroga...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 14:31, 25 sty 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
zdecydowanie nie jestem organizmem żyjącym w temperaturze poniżej zera ...

jeszcze jakoś tam sobie działam oczekując na święta ... co z ogrodowym wiankowaniem i zbiorową organizacją czasu stało się jeszcze większą frajdą niż przed O ... ogarniam Nowy Rok ... bo z każdego kąta atakuje człowieka szampańska atmosfera a potem echa wystrzeliwanych fajerwerków ... nie powiem z towarzyszącą zamieszaniu barwną iluminacją ... i na tym koniec ... nastaje miesiąc styczeń i moje w nim zahibernowanie ... (miałam z tem zawalczyć ale odkryłam, że mamy 24 juuuuż !!! ... więc zostawiam ... jakby za późno ))))) ... )

jest biało ... i jest mroźno ale szału nie ma ... jeżeli o biały puch chodzi ...
za to był szał lodowy ... te dwa dni to była próba przetrwania ... już pierwszego dnia zorientowałam się, ze nie ma sensu wypatrywać wysypanych piaskiem pasm bo ten piasek i tak jest pod lodem !!! ... wyrażenie "czuć pewny grunt pod nogami" w tamtych dniach nabrało wręcz mistycznego znaczenia ... ...
i gdy po pierwszym dniu ślizgania się w drodze do i z pracy (na więcej wyjść sobie nie pozwoliłam ... postanowiłam, że ja i mój dom zjemy to co mamy choćbym miała jeść soczewicę li tylko z herbatą ) ... wreszcie na domowych płaszczyznach poczułam się pewniej i tylko wybiegając myslami do następnego i misji kamikadze traciłam pewność z telewizorka przyszło wybawienie ... śliczna pani udzielała jasnych wskazówek "jak upadać " ...
chłonęłam jak gąbka ... wszyściutko zapisałam nawet !!! ... potem wykułam jakby od tego moje być albo nie być zależało ... (jak to jakby ??? zwariowałam no zalezało przecież ) ...
ooooo jaka ja pewna siebie ... dnia następnego wkroczyłam na księżycową powierzchnię areału za furtką !!! ...
i chciałam tej ślicznej pani zakomunikować (może czyta ) ... że upada się za szybko !!! żeby cały wykuty materiał wdrożyć !!! ... i znowu dałam się nabrać ... jakoś mnie to nic a nic nie dziwi )))))))))))))

żyję cudem ... albo dlatego, ze mam twardy łeb ...

trzeciego dnia zamierzałam wyjść z wiadereczkiem z piaskiem i łopatką zamiast torebeczki ale natura ciut odpuściła i dałam radę ...

dziś sypie śnieg ... nieśmiało ale za oknem robi się ładnie biało ...

za to na ogrodowisku szaleją kolory !!! ...
świetny pomysł ... zmykam ogrzać się w kolorach ... a potem poszukam swoich ... trzech ... bo ja mam tylko niebieskości biele i róż ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
malgorzata_s... 14:43, 25 sty 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Czy to fragment powieści??? Współczuje upadku ale opowiedziałaś o nim w taki sposób że nie było możliwe zachowanie miny zatroskanej. Wiem że to straszne czytać o czyimś bólu z bananem na twarzy( chyba że temu komuś się źle życzyło) ale twoja wina że tak to opisałaś wesoło Mam nadzieję jednak że upadek nie pozostawił trwałego uszczerbku. Pozdrowienia zostawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Pola 16:09, 25 sty 2014


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Jak zawsze tutaj pięknym językiem nawet tragedyja jest opisana, jak ja tu lubię zaglądać i bardzo proszę, żadne hibernacyje wątek ma się rozwijać. Macham z uśmiechem nawet w ten zimy dzień....
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
ewa004 16:53, 25 sty 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Nawet jak piszesz o nieszczęśliwym upadku to sposób w jaki to robisz ..wybacz ....wywołuję uśmiech

Wiem że bolało
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Madzenka 17:21, 25 sty 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pola napisał(a)
Jak zawsze tutaj pięknym językiem nawet tragedyja jest opisana, jak ja tu lubię zaglądać i bardzo proszę, żadne hibernacyje wątek ma się rozwijać. Macham z uśmiechem nawet w ten zimy dzień....


Podpisuję się obiema ręcyma, watek powinien się rozwijać. Jak pieknie mozna o trzech kolorach napisac, nawet zdjęć nie trzeba pokazywać
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:57, 25 sty 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Aby nie umknęło potomnym Iza w moim wątku
Konstancja30 napisał(a)
Madżen zrobiłam sobie retrospekcję od 740 stronki bo podglądałam co nie co ale tu trzeba się zawsze skupić bo to może się dla człowieka i jego wizji areału okazać ważne ... no i nic się nie omyliłam w tym względzie ...

fantastycznie ciepło i kofanie zrobiło mi się już przy hiacyntach ... nie fiem tylko czy to hiacynty czy ich "domki" mnie zachwyciły bardziej ... te mini mini beton kubik są absolutnie "the best" ... no i z tygodniowym poślizgiem ale lepiej późno niż wcale donoszę, że nie forfosowałam się bynajmniej ani na rzecz domowej harmonii ... ani na rzecz swej fizycznej doskonałości (nawet bliska jestem teorii, ze taki szalony termin mnie nie dotyczy ))))) ) ...



ogarnąć forum ! ... nie to nie jest możliwe ... nie wiem czy kiedyś było bo od kiedy tu jestem każdy ze mną na czele zadaje pytanie Marty "jak" ...???... jak być w domu ... pracy ... wielu innych miejscach i na forum ... jak pogodzić rolę matki ... żony i ogrodniczki (kiedyś popularny serial inaczej za to też melodyjnie przedstawił tę trójcę) ... i na początku tej drogi mi wyjasniłaś to bardzo obrazowo ... pamiętam każde słowo ... jest jak mówiłaś i dobrze mi z tym ...

ja w rododendronowym oniemiałam !!! ... ja wiedziałąm, ze Bogdzia ma duzo rododendronów ... ale dużo to jest o wiele mniej niż to co zobaczyłam ... i zobaczyć to w maju kcem na własne oczy !!!
jak nie być na bieżąco jak forum wyznacza priorytety ...
jak walczyć z opuchlakami to wespół ... cała Polska ... co ja goopia pisze świat niemal się zaangażował ... zagadkowe kulki były obserwowane ... wekowane ... i nic z cyklu tej ohydy nie mogło umknąć zacietrzewinym ogrodniczkom ... nie fiem tylko, która ma pierwszeństwo materiał tu w tym temacie opublikować i tytuł naukowy posiąść
skąd wiedzieć kiedy ruszyć na cebulki ... wystarczy sobie przypomnieć cyfry i zapał a każdy wie, że Holandia nie ma szans ... no w każdym razie ma je dużo mniejsze ...
zresztą tam też już jest ogrodowiskowo ...
no i czeba wiedzieć kiedy pleść wianki i jakie są trendy ...
kiedy ubrać a kiedy rozebrać choinkę
ile stopni poniżej zera nam zagraża ... i ociec okrywac czy nie okrywać ??? oto jest pytanie

no właśnie, że się nieelokwentnie zapytam ... okryłaś w końcu te hortki ogrodowe ... ??? ... bo stanęłam na tym, ze nie ale może zmiękłaś ... Madżen hmmm ...

muszę wtrącić swoje trzy grosze w temacie obsikujących i nie tylko piesków ... to żałosne ... każdy w tym kraju ma o sobie mniemanie iż jest człekiem zacnym i kulturalnym ... a gdy jego czy jej pupil szcza na czyjąś furtkę czy nasadzi tuż przed nią (sorry ale lotność umysłu mi siadła w złości by to ująć bardziej poetycko) tak pan czy pani uparcie łeb zwraca ku chmurom by ich układzie odnaleźć pewnie wytłumaczenie dla swego uwłaczającego zachowania ... no cóż ... myślę, ze jedyna skuteczna metoda to zapakować prezent i udając się krok w krok za ofiarodawcą zostawić to na jego wycieraczce ... nic lepiej nie przekonuje niż namacalne fakty ...

żeby nie kończyć swej przydługiej tyrady na ekstrementach ... jakże by to mało sprawiedliwie dla równoważnika tematów pięknych i ważnych było ... wspomnę o planowanym szpalerze drzewek formowanych ... nie ważne buk ... grab czy lipa (ta chyba już odpadła ) ... i tak to będzie czad ...

na pergolę czekam bardzo ... na elewację ... ... też ...

i dlaczego Madżen nie bryka służbowo po świętokrzyskim ??? ... no dlaczego ... ???

edit: bo mi się przypomniało, ze kupuję Kondzia "kszanisz" ... urocze ... bez nawiązania absolutnie do treści powyżej ... ujęło mnie ot co ...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 20:01, 25 sty 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Madżen jesteś niemożliwa ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Mala_Mi 14:30, 27 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
A ja proponuję zakupić takie coś...... na głowę

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Selly 08:52, 28 sty 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies